Vera Suprunenko

Czego oczekujesz po programie? Po programie mam nadzieję, że uda mi się pracować w modelingu. Jestem zakochana we wszystkim, co wiąże się z tą branżą. Uważam, że mam wszystkie predyspozycje, aby pracować w tym zawodzie. Jak na Twój udział w "Top Model" zareagowała rodzina i przyjaciele? Gdy rodzina i przyjaciele usłyszeli, że biorę udział w "Top Model", zareagowali bardzo dobrze. Przez cały ten czas bardzo mnie wspierali i kibicowali, za co jestem im bardzo wdzięczna! Czy oprócz modelingu masz inne pasje, zainteresowania? No tak, oprócz modelingu interesuję się designem, bardzo lubię robić fajne dekory w domu. Drugą moją pasją jest także sport. Udział w reality show wiąże się z obecnością kamer, rywalizacją i stresem. Jak sobie z tym radzisz? Dla mnie to było naprawdę bardzo trudne, bo wcześniej nie miałam do czynienia z kamerami i przez cały ten czas myślałam, że nie nadaję się do żadnego wywiadu. Okazało się, że to nie jest takie trudne, po prostu należy się rozluźnić i gotowe. Co sprawiło, że zdecydowałaś się na udział w programie? Zdecydowałam się na udział w programie wyłącznie przez moją siostrę bliźniaczkę. To był jej pomysł i ja razem z nią go zrealizowałam. Dzięki Julce (siostra) jestem w tym programie. Panuje powszechnie pogląd, że modelki są bardzo pewne siebie, nie mają żadnych kompleksów i dzięki temu z łatwością pozują przed obiektywem. Jakie były Twoje początki? Hm... powiem szczerze, że ja w życiu jestem bardzo pewna siebie i dzięki temu z łatwością pozuję przed obiektywem. Różnie wypadam, raz lepiej, raz gorzej, ale to tylko i wyłącznie brak wielkiego doświadczenia, żadne kompleksy. Jeśli masz kompleksy, to nie masz co robić w modelingu! W trakcie castingów wiele dziewczyn musiało pożegnać z udziałem w programie, z powodu wagi czy wzrostu. Jak ty utrzymujesz formę? Ja nigdy nie miałam żadnego problemu z utrzymaniem formy. Mam super geny po mamie, która „podarowała mi” świetną sylwetkę, ale sport też odgrywa dużą rolę w utrzymaniu formy. Jak radzisz sobie z byciem ocenianą oraz krytyką? Daję sobie radę, bo całe nasze życie toczy się wokół tego. Ocenianie i krytyka najbardziej dają kopa w tyłek, aby później wszystkim udowodnić, że się mylili! Czy biorąc udział w takim programie, masz jakieś rady dla dziewczyn zaczynających swoją przygodę w świecie mody? Pewność siebie i swoich sił! Czy wyniosłaś coś wartościowego z tego doświadczenia? Jeszcze tego nie odczułam:)