Gdy Magda Roman rozmawia z jurorami, jest zestresowana i onieśmielona. Zupełnie odmienia ją obiektyw, przed którym ma odsłonić swoją drugą twarz. Tak się właśnie stało podczas sesji, którą zrobił jej Marcin Tyszka. Zobaczcie, jak sobie poradziła.
podziel się: