Olga Kaczyńska

Co sprawiło, że zdecydowałaś się na udział w programie? Przede wszystkim chciałam zaryzykować, coś osiągnąć. Zadecydowała na pewno też chęć przeżycia czegoś fajnego. Nie zależało mi wyłącznie na pokazaniu się, bardziej na osiągnięciu czegoś w modelingu. Czy oglądałaś poprzednią edycję "Top model. Zostań modelką"? Jakie były Twoje wyobrażenia na temat programu, czy coś Cię zaskoczyło? Tak, oczywiście! W poprzedniej edycji zaskakiwał każdy odcinek, podobnie będzie z naszą edycją. Nie było żadnej sesji, której bym się nie podjęła, wszystkie były wyzwaniem, ale wykonalnym. Przecież o to chodzi w tym zawodzie. Jak na Twój udział w "Top model" zareagowała rodzina i przyjaciele? Rodzice bardzo mnie wspierają, bo wiedzą, że to jedno z moich wielkich marzeń. Udział w reality show wiąże się z obecnością kamer, rywalizacją i stresem. Jak sobie z tym radzisz? Z obecnością kamer nie mam żadnego problemu, nie należę do osób nieśmiałych, czy takich, które się zbytnio przejmują opinią innych. Do wszystkiego podchodzę z dystansem, na luzie. Taka już jestem. Po wszystkich castingach wyłoniono trzynastkę, która zamieszkała w domu modelek. Jak wyglądają relacje między Wami? Bardzo się polubiłyśmy. Wiadomo, jest to rywalizacja i zdarzały się małe walki, natomiast więcej się lubiłyśmy, niż sprzeczałyśmy. Jak radzisz sobie z byciem ocenianą oraz krytyką? Ostatnio zostałam pochwalona za to, że posiadam duży dystans do siebie i dzięki temu przetrwam wszystko. Nie mam z tym najmniejszego problemu. Czego oczekujesz po programie? Czy wiążesz swoją przyszłość z modelingiem? Moim celem jest dojście do finału, bardzo bym tego chciała. Właśnie napisałam maturę, teraz zrobię sobie rok przerwy przed studiami, żeby spróbować sił w modelingu. Przez trzy lata liceum marzyłam o studiowaniu medycyny, teraz myślę o aktorstwie. Jestem otwarta na nowe rzeczy. Studia owszem, ale dopiero za rok.