Podczas kolacji dziewczyny nie miały problemu ze sztućcami czy dobrymi manierami. Tym razem dziewczyny w szok wprowadziło jedno z dań! Każda z nich bez zastanowienia zamówiła "ruchańce", chociaż nikt tak naprawdę nie wiedział, co to za danie. Jak powiedziała Iwona: "Ruchańce to mi się raczej z erotyką kojarzą!", pomimo mylnych skojarzeń Iwona również zamówiła... placki!
podziel się: