Edyta Górniak w programie "My Way" odkrywa przed widzami także nieznane i osobiste fakty ze swojego życia. To nie tylko program o nauce jazdy. To przede wszystkim reality-show ukazujące nieznane kulisy życia jednej z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu.
Wokalistka zdobyła się na bardzo osobiste wyznania dotyczące małżeństwa. Miała wiele obaw czy powinna wyjść za mąż. Tydzień przed ślubem dowiedziała się, że została okradziona przez mężczyznę, z którym planowała wspólną przyszłość.
Kiedy wiedziałam, że to małżeństwo to nie jest to? Dzień przed ślubem. Niestety - wyznała.
Diva wybrała się nawet do wróżki, żeby uzyskać poradę. Ostatecznie podjęła tę decyzję wbrew wszystkim i wszystkiemu.
Chciałam wszystkich przekonać, że to jest dobry człowiek, samą siebie chciałam przekonać. Też chciałam przerwać tą złą passę - mojej babci się rozpadło małżeństwo, mojej mamie się rozpadło - ja chciałam być ta pierwsza, której się nie rozpadnie - powiedziała.
Oglądaj "My Way" w player.pl >
Edyta Górniak wyznała, że bezpieczeństwo jest bardzo ważne w jej życiu. Gwiazda ma za sobą trudne doświadczenia.
Tak naprawdę nie miałam tego poczucia ani ze strony mamy, ani taty, ani ojczyma, ani ludzi, których spotkałam potem na drodze. Myślę, że było niewiele momentów, kiedy czułam, że mam w życiu taką kotwicę, że mogę rozluźnić serce, że nic mi nie grozi - wyznała wzruszona.
Bardzo ważną osobą w jej życiu był manager - Wiktor Kubiak, dał jej poczucie bezpieczeństwa i miłości ojcowskiej, której wokalistce brakowało przez całe życie.
Były takie momenty, kiedy on mi naprawdę tego tatę zastąpił i poprzez to, jakby taką wielką dziurę, wielką lukę wypełnił, dopóki żył - powiedziała.
My Way: Edyta Górniak o poczuciu bezpieczeństwa w życiu
Najlepsze fragmenty 3. odcinka My Way
Najlepsze fragmenty 3. odcinka My Way
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia