Testament Edyty Górniak
Edyta Górniak była bardzo zestresowana przed pierwszym wyjazdem na miasto w roli kierowcy. Pożegnała się ze swoim synem i ekipą w obawie przed śmiercią.
Chciałam Wam kochani podziękować za wszystkie lata współpracy - powiedziała wokalistka.
Synek! Kotek, chciałam Ciebie ucałować, bo jadę na miasto pierwszy raz. Pomódl się za mamę - poprosiła Allana.
W rozmowie z managerem Marcinem Wieczorkiem przekazała mu swój testament, oznajmiła, że połowę swojego majątku oddaje synowi. Drugą połowę podzieloną na dwie części, poleciła przeznaczyć na drzewa i pomoc starszym ludziom.
Pół majątku dla Allana, pół na drzewa, żeby sadzić, pół na starszych ludzi - rozporządziła.
Gwiazda wybrała także kolor trumny. Jej manager ma listę osób, które nie będą miały wstępu na pogrzeb.
Piosenkarka miała swój sposób, żeby być dobrze widoczną na mieście. Razem ze swoją stylistką przygotowała ubranie w różowym kolorze.
Filip Raszewski był wyraźnie rozbawiony zachowaniem wokalistki.
Edyta Górniak o małżeństwie, rozwodzie i miłości do syna>
My Way: Edyta Górniak jeździła po ulicach Warszawy
Oglądaj "My Way" w player.pl >
Najlepsze fragmenty 2. odcinka My Way
Najlepsze fragmenty 2. odcinka My Way
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia