Milionerzy: Oni mieli szansę wygrać milion złotych
W tym sezonie byliśmy świadkami wielu naprawdę imponujących wygranych. Czterokrotnie padło pytanie za milion.
Jako pierwszy usłyszał je Dawid Michalewski. Początek gry nie był łatwy. Już przy pierwszym pytaniu wziął koło ratunkowe, bo obawiał się, że może ono być podchwytliwe.
Dalsza część gry minęła bez większego problemu i Dawid szybko doszedł do pytania za 125 tysięcy złotych, na które odpowiedział w kilkanaście sekund.
Milionerzy PRZED EMISJĄ W TV: Dawid bierze koło przy pierwszym pytaniu!
Przy pytaniu za 500 tysięcy złotych gracz zdecydował się na telefon do przyjaciela. Dawid nie był pewien odpowiedzi, ale zdecydował się zaryzykować.
Milionerzy: Kilkanaście sekund na odpowiedź na pytanie za 125 tysięcy!
- Coś świta - skomentował, kiedy zobaczył pytanie za milion złotych. Od razu jako prawdopodobną odpowiedź wskazał C, jednak szybko z niej zrezygnował, tłumacząc, że wyczuwa w tym podstęp. Okazało się, że żadnego podstępu nie było. Dawid zaryzykował i zaznaczył inną, błędną odpowiedź, tracąc tym samym 460 tysięcy złotych. Studio opuścił z gwarantowanymi 40 tysiącami.
Milionerzy: Dawid Michalewski zaufał koledze i ma już pół miliona złotych!
Milionerzy: Dawid zaryzykował w pytaniu za milion i stracił 460 tysięcy złotych
Łukasz Grymuza był kolejnym graczem, któremu udało się dotrzeć do ostatniego pytania. Grał zdecydowanie i rzadko się wahał.
Milionerzy PRZED EMISJĄ W TV: Pytanie o kuchnię wigilijną
Przedostatnie pytanie dotyczyło herbów. Tutaj Łukasz potrzebował pomocy jednego z kół ratunkowych. I tak, całkiem sprawnie, Łukasz stanął przed możliwością wygrania miliona złotych. Pytanie nie było skomplikowane. Odpowiedź jednak nie była oczywista. Łukasz wykorzystał ostatnie koło ratunkowe - telefon do przyjaciela, co niestety nie pomogło mu w rozwianiu wątpliwości.Gracz zdecydował się nie ryzykować i opuścił studio z 500 tysiącami złotych!
Milionerzy: Pytanie za 125 tys. złotych dotyczyło skrzydełek. Kurczaka? Nie, bomby.
Milionerzy: Jeśli wiesz co nieco o herbach, to masz szansę na pół miliona
Milionerzy: Pytanie za milion dotyczyło...owoców
Maciej Adamski grał w niezwykle opanowany i spokojny sposób. Przyszły pediatra bez większego problemu poradził sobie z początkowymi pytaniami - pierwsza przeszkoda pojawiła się dopiero przy 10 tysiącach.
Maciej doskonale pokonywał kolejne etapy gry, aż doszedł do pytania za ćwierć miliona złotych. Tutaj w odpowiedzi pomogło koło "pół na pół".
Milionerzy PRZED EMISJĄ W TV: Maciej walczy z czterema morzami
Przy pytaniu za 500 tysięcy złotych Maciej od razu miał podejrzenia, która odpowiedź jest prawidłowa "tylko czy o to chodzi" - skomentował przed jej zaznaczeniem.
Milionerzy: Maciej Adamski i pytanie za ćwierć miliona
Milionerzy: Maciej Adamski wygrywa pół miliona i nadal ma jedno koło!
Pytanie za milion złotych okazało się za trudne. Gracz miał jeszcze jedno koło ratunkowe, jednak telefon do przyjaciele nie pomógł mu w podjęciu decyzji. Ryzyko było zbyt duże - Maciej zdecydował się zakończyć grę i opuścić studio z 500 tysiącami złotych! Po podjęciu decyzji Hubert poprosił, żeby Maciej wskazał odpowiedź, którą zaznaczyłby, gdyby zdecydował się kontynuować grę. Odpowiedź okazała się prawidłowa.
Milionerzy: Pytanie za milion okazało się zbyt trudne. Znasz odpowiedź?
Mikołaj Masłowski mieszka we Wrocławiu. W studio towarzyszyła mu dziewczyna, Magda. Magda zdradziła, że po Mikołaju można się spodziewać bardzo dobrej gry. I zdecydowanie miała rację. Mikołaj dostarczył nam wyjątkowo dużo emocji.Przy pytaniu za 20 tysięcy złotych Mikołaj zdecydował się użyć koła ratunkowego. I słusznie. Przy pytaniu za 75 tysięcy złotych Mikołaj potrzebował pomocy przyjaciela, który czekał pod telefonem. Kuba nie był pewien w stu procentach, ale zdecydowanie skłaniał się ku odpowiedzi D. Tak też obstawił Mikołaj.Przy pytaniu za 500 tysięcy wydarzyło się coś, co jeszcze nie miało miejsca w programie. Mikołaj nie znał odpowiedzi na pytanie i zdecydował się poprosić o pomoc publiczność. Ponad 60% wskazało odpowiedź D, czego Mikołaj zupełnie się nie spodziewał. Gracz zdecydował się zaufać publiczności, mimo, że sam nie obstawiłby tej odpowiedzi. Pytanie za milion dotyczyło... łuku triumfalnego. Mikołaj nie znał odpowiedzi i postanowił zakończyć grę z 500 tysiącami złotych.
Milionerzy: Może być winylowa albo fizelinowa
Milionerzy: Kiedy Nike jest najpiękniejsza?
Milionerzy: Publiczność pomogła wygrać Mikołajowi pół miliona złotych
Milionerzy: Mikołaj usłyszał pytanie za milion złotych!
Pamiętajcie, że wszystkie odcinki możecie sobie przypomnieć w Player.pl!