Szymon Batura usłyszał pytanie za pół miliona złotych i miał jeszcze jedno koło ratunkowe do wykorzystania. Zdecydował, że zadzwoni do przyjaciela... ale Karol nie znał odpowiedzi na pytanie. Bez 100% pewności Szymon bał się zaryzykować i wyszedł ze studia z czekiem na ćwierć miliona. Gratulujemy!
Dwanaście pytań, trzy koła ratunkowe. Zasady wydają się niezwykle proste. Milion złotych w zasięgu ręki. Komu dopisze szczęście, a kogo przerosną emocje w studiu? Nowy sezon „Milionerów” już jesienią!
Hubert Urbański czeka na kolejnych uczestników najpopularniejszego teleturnieju w Polsce. Każdy może zająć miejsce w fotelu naprzeciwko prowadzącego. Nie każdy potrafi jednak opanować emocje, gdy stawką jest milion złotych. Dwanaście pytań – tyle dzieli uczestników od wygranej. By o nią zawalczyć, potrzeba nie tylko ogromnej wiedzy, ale również pewności siebie i opanowania. W nowym sezonie, korzystając z koła ratunkowego, uczestnicy będą mogli ponownie wybrać pomoc publiczności.