Mieliśmy nadzieję na milion! Niestety, Leszek nie miał pojęcia czym jest nocyceptor i mimo użycia koła 50:50 obawiał się ryzyka. Obstawiał dobrze, więc żal jeszcze większy... ale na pocieszenie Leszkowi zostało okrągłe ćwierć miliona złotych!
Hubert Urbański czeka na kolejnych uczestników najpopularniejszego teleturnieju w Polsce. Każdy może zająć miejsce w fotelu naprzeciwko prowadzącego. Nie każdy potrafi jednak opanować emocje, gdy stawką jest milion złotych. Dwanaście pytań – tyle dzieli uczestników od wygranej. By o nią zawalczyć, potrzeba nie tylko ogromnej wiedzy, ale również pewności siebie i opanowania. W nowym sezonie, korzystając z koła ratunkowego, uczestnicy będą mogli ponownie wybrać pomoc publiczności.
Czy to ostateczna decyzja? - na to pytanie prowadzącego czekają nie tylko osoby w studiu. Emocje udzielają się również widzom. By pokonywać kolejne etapy teleturnieju, trzeba wykazać się opanowaniem. Pokerowa twarz Huberta Urbańskiego nie zdradza żadnych emocji. Czy warto ryzykować i walczyć o najwyższą wygraną, czy może lepiej zachować gwarantowaną kwotę i zrezygnować z dalszej gry? Również z tymi pytaniami mierzą się uczestnicy. W stresujących sytuacjach pamięć potrafi płatać figle. Proste odpowiedzi nie wydają się już tak oczywiste. Poziom adrenaliny rośnie, na szczęście czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Kto tym razem spróbuje swoich sił? Komu dopisze szczęście? Jakie pytania padną w programie? Nowe odcinki „Milionerów” to pozycja obowiązkowa tej jesieni!
Premierowe odcinki równolegle będzie można oglądać również na Playerze. W serwisie także archiwalne epizody – przypomnijmy sobie najciekawsze pytania w grze o milion.