Milionerzy: Co się wydarzyło w 11. tygodniu programu?
Maciej Adamski
Maciej Adamski jest wyjątkowo skromnym i spokojnym graczem! Przyszły pediatra z opanowaniem godnym podziwu radził sobie ze wszystkimi pytaniami - pierwsza przeszkoda była dopiero przy 10 tysiącach, i też poradził sobie z nią koncertowo.
Gra szła mu nadal doskonale! Maciej doskonale pokonywał kolejne etapy gry, aż doszedł do pytania za ćwierć miliona złotych. Tutaj w odpowiedzi pomogło koło "pół na pół".
Milionerzy PRZED EMISJĄ W TV: Maciej walczy z czterema morzami
A na koniec odcinka mogliśmy zobaczyć szybką decyzję przy pytaniu za pół miliona złotych. Maciej miał jeszcze telefon do przyjaciela w zanadrzu, ale z niego nie skorzystał i własnymi siłami zdobył 500 tysięcy!
Milionerzy: Maciej Adamski i pytanie za ćwierć miliona
Milionerzy: Maciej Adamski wygrywa pół miliona i nadal ma jedno koło!
Pytanie za milion złotych okazało się za trudne dla Macieja Adamskiego. Gracz miał jeszcze jedno koło ratunkowe, jednak telefon do przyjaciele nie pomógł mu w podjęciu decyzji. Ryzyko było zbyt duże - Maciej zdecydował się zakończyć grę i opuścić studio z 500 tysiącami złotych! Po podjęciu decyzji Hubert poprosił, żeby Maciej wskazał odpowiedź, którą zaznaczyłby, gdyby zdecydował się kontynuować grę. Odpowiedź okazała się prawidłowa.
Milionerzy: Pytanie za milion okazało się zbyt trudne. Znasz odpowiedź?
Grzegorz Surma
Grzegorz zajmuje się relacjami inwestorskimi. Przyznał, że lubi swoją pracę i gdyby wygrał milion złotych nie zrezygnowałby z kariery zawodowej. Grzegorz niezwykle sprawnie przeszedł przez większą część pytań.W pytaniu za 75 tysięcy Grzegorz niestety zaznaczył błędną odpowiedź.
Milionerzy: Który Kościół nie uważa małżeństwa za sakrament?
Milionerzy: Grzegorz zakończył swoją grę z 40 tysiącami
Marta Skowronek
Marta Skowronek przyjechała z Gdyni. Studiowała lingwistykę stosowaną na UW. Zna biegle angielski, francuski oraz... indonezyjski. Pytanie za 2. tysiące złotych będzie dotyczyło jednak języka polskiego.Pytanie za 20 tysięcy dotyczyło zespołu ludowego. Potrzebna była pomoc telefonu do przyjaciela, który nie wskazał jednak odpowiedzi ze 100% pewnością. Marta zdecydowała się zaryzykować.Kiedy już Marta wygrała gwarantowane 40 tysięcy usłyszała pytanie, na które nie znała odpowiedzi. Jako, że 40 tysięcy jest kwota gwarantowaną szybko zaznaczyła swoje podejrzenie. Niestety, odpowiedź była błędna.
Milionerzy: Gdzie leciała mucha u Brzechwy?
Milionerzy: Nie było łatwo, ale Marta ma 20 tysięcy!