Milionerzy: Najlepsze momenty 8. tygodnia
Artur Grześ przyjechał do studia z partnerką. Kocha podróże i to właśnie dzięki nim wygrał 75 tysięcy złotych.Artur szybko dotarł do pytania za 125 tysięcy. Pytanie dotyczyło wielkich Egipcjanek. Gracz zaryzykował, co okazało się błędem. Artur zakończył grę z pewnymi 40 tysiącami.Łukasz Grymuza przyjechał z Lublina i pracuje jako policjant. Przyznał, że wybrał ten zawód, bo chciał uniknąć monotonni w pracy.
Milionerzy: Hiszpański chłodnik to...?
Milionerzy: Pytanie za 125 tysięcy dotyczyło brody i okazało się za trudne
W środowym odcinku Łukasz zaczął swoją grę. Grał zdecydowanie i rzadko się wahał.
Milionerzy PRZED EMISJĄ W TV: Pytanie o kuchnię wigilijną
W czwartek zrobiło się naprawdę poważnie. Łukasz rozpoczął swoją grę od pytania za 125 tysięcy złotych, na które odpowiedział niemal od razu.W kilka minut dotarł do przedostatniego pytania, które wymagało wiedzy na temat herbów. Tutaj potrzebował pomocy jednego z kół ratunkowych. I tak, całkiem sprawnie, Łukasz stanął przed możliwością wygrania miliona złotych. Pytanie nie było skomplikowane. Odpowiedź jednak nie była oczywista. Łukasz wykorzystał ostatnie koło ratunkowe - telefon do przyjaciela, co niestety nie pomogło mu w rozwianiu wątpliwości, dotyczących prawidłowej odpowiedzi.Gracz zdecydował się nie ryzykować i opuścił studio z 500 tysiącami złotych!
Milionerzy: Pytanie za 125 tys. złotych dotyczyło skrzydełek. Kurczaka? Nie, bomby.
Milionerzy: Jeśli wiesz co nieco o herbach, to masz szansę na pół miliona
Milionerzy: Pytanie za milion dotyczyło...owoców
Wszystkie odcinki Milionerów możecie przypomnieć sobie w każdej chwili w Playerze!