Kuchenne Rewolucje w Czeladzi!
Magda Gessler przyjechała do Czeladzi pomóc restauracji Dobre Jadło. Pierwsze, co rzuca się w oczy to ogromny szyld przed restauracją - Sala bankietowa. To w końcu restauracja czy sala bankietowa? O co w tym chodzi? Menu również pozostawia wiele do życzenia. Golonki nie da się pokroić, gulasz smakuje jak łyko. żeberek nie da się zjeść. Jedynie placki ziemniaczane i kapusta są smaczne.Dobre Jadło czekały ogromne zmiany. Jedzenie będzie przede wszystkim proste. Goście, odwiedzający restaurację będą mogli zjeść śledzia, do tego ziemniaki w mundurkach, gzik. Prócz tego zupa mus z kiszonych ogórków oraz placki ziemniaczane i prawdziwy gulasz węgierski. Lokal zmienia również nazwę - "Bistro Prosta Kuchnia". Nie pozostaje nic innego jak zakasać rękawy i wziąć się za gotowanie!
Kuchenne Rewolucje: Jak gotują w Dobrym Jadle? Gołąbki zimne, golonka śmierdzi, gulasz jak łyko
Dobre Jadło jest już przeszłością. W Czeladzi czeka na Was Bistro Prosta Kuchnia, gdzie będziecie mogli naprawdę dobrze zjeść. Magda Gessler przygotowała dla gości między innymi śledzie, gulasz węgierski, placki ziemniaczane, zupę ogórkową z kaszanką. Pierwsza kolacja okazała się ogromnym sukcesem, Goście nie mogli się nadziwić, jak bardzo zmieniła się restauracja. "Kuchnia jest fantastyczna, jest zorganizowana. Dziewczyny mają pojęcie o podstawowych rzeczach, czyli wywarze, zupie, plackach, tym wszystkim, na czym jedzie wspaniała kuchnia" - podsumowała Magda Gessler.Od Kuchennych Rewolucji minęły cztery tygodnie. Magda Gessler wróciła do Czeladzi sprawdzić, czy kuchnia nadal jest tak dobra, jak kilka tygodni temu. Okazuje się, że potrawy smakują inaczej. Śledź jest niezły, ale nie idealny, zupa jest zdecydowanie za ostra. Gulasz smakuje świetnie, niestety nie wygląda najlepiej. Właścicieli czeka jeszcze sporo pracy, ale rewolucję można zaliczyć do udanych!
Kuchenne Rewolucje: "Uczyć się od najlepszych, to jest coś wielkiego"
Kuchenne Rewolucje: Nowe menu, nowy wystrój, nowy klimat. Bistro Prosta Kuchnia debiutuje!
Kuchenne Rewolucje: Minęły cztery tygodnie od rewolucji i... jest nieźle