Kuchenne Rewolucje: Najlepsze momenty rewolucji w Żalnie
W rozległych i pięknych Borach Tucholskich łatwo się zgubić. Choć można tu też znaleźć miejsca do spokojnego wypoczynku, a jesienią wspaniałe grzyby. Nazwę Bory wzięły od Tucholi, a w sąsiedztwie miasteczka leży z kolei wieś Żalno. Na jej skraju „Restaurację w Borach” od 3 lat prowadzi Grażyna z synem Rafałem. Wielką pasją rodziny są militaria, dlatego teren przed restauracją wygląda jak poligon wojskowy. Pełno na nim pojazdów wojskowych, stoi tu nawet czołg i wyrzutnia rakiet! Goście tu jednak nie zaglądają. Czyżby bali się, że trafią w sam środek konfliktu… zbrojnego? Nie od dziś jednak wiadomo, że Magda Gessler kulom się nie kłania. Do „Restauracji w Borach” przybywa w iście bojowym nastroju. W końcu musi strzelić w sam środek problemu, by w tym miejscu zapanował pokój i dobry smak.
Kuchenne Rewolucje: Poligon czy restauracja? Ciężko stwierdzić
Kuchenne Rewolucje: "Ja się tu czuję zagrożona, czuję się źle"
Kuchenne Rewolucji: Kucharz nie wytrzymał stresu i opuścił miejsce pracy
Kuchenne Rewolucje: "Przepraszam, ale to śmierdzi trupem!"
Kuchenne Rewolucje: W zajeździe - Grasz w zielone? powstaje zupełnie nowe menu!
Kuchenne Rewolucje: Znacie Szandar? Jeśli nie, to warto poznać ten przepis
Kuchenne Rewolucje: Gram w zielone? - wita nowych gości!
Kuchenne Rewolucje: Magda Gessler po trzech tygodniach wraca w Bory Tucholskie