W Ciągowicach, 6 kilometrów od Zawiercia, pani Sylwia otworzyła swoją własną restaurację - Euforię. W ten sposób kobieta spełniła swoje największe marzenie. Radość nie trwała jednak zbyt długo. Kilka pomyłek kucharzy, nieprzychylny artykuł w lokalnej prasie i złe opinie na internetowych forach spowodowały, że zamiast sukcesu jest płacz, smutek i wiele pretensji. Euforia idzie na dno, a razem z nią Sylwia i jej personel. Kołem ratunkowym może być tylko Magda Gessler. Znana restauratorka zamknie kuchnię, zorganizuje żniwa i jak zawsze trochę pokrzyczy. Tylko... czy to pomoże?
podziel się: