Monika i Fryderyk postanowili połączyć serwowanie dobrego jedzenia i warzenie smacznego, lokalnego piwa w jedną restaurację. Taka też jest krótka historia Cieszyńskiego Browaru Mieszczańskiego. Niestety, choć na piwo goście wpadają często, to jedzenia nie zamawiają. A jak już zamawiają, to narzekają. W tym miejscu właściciele zainwestowali w nowe technologie, ale zapomnieli zainwestować w dobrego kucharza. No i przelała się czara goryczy.Tylko Magda Gessler może pomóc teraz restauracji wypić to źle nawarzone piwo. Znana restauratorka z niedoświadczonym kucharzem zawalczy o dobre samki. Ale czy zdążą z kolacją na czas?
podziel się: