Rodacy! Obywatele! Widzowie! Nadeszła wiekopomna chwila, w której porzucam poszukiwanie zajęć zastępczych (od kiedy przestałem czujnie obserwować rzeczywistość trochę nie mogę się odnaleźć) i oddaje się wielkiej (choć nieco zapomnianej) sztuce robienia niczego, czyli jak to mawiają Włosi „Dolce Far Niente”. Co – jak wiecie - oznacza patrzenie na fajnych ludzi robiących fajne rzeczy. Względnie na chmury typu cumulus, a niebo jest przy tym niebieskie. UWAGA! W miarę możliwości należy się jednak powstrzymać od liczenia chmur, albowiem rachunki to ostatnio czynność wybitnie polityczna. Ale kiedy mnie nie będzie, dbajcie o siebie, nie dawajcie się ogłupić byle komu i pamiętajcie o tym, żeby się śmiać z rzeczy śmiesznych, albowiem śmiech to nie tylko zdrowie, ale też jeden z najlepszych sposobów na zachowanie zdrowia psychicznego. Do zobaczenia. Będę tęsknił.