To oczywiście musiała być zabawna historia! Lotek pierwszy raz spotkał Tomka Karolaka, kiedy ten był przebrany za św. Mikołaja. Warto dodać, że to był późny wakacyjny wieczór... Łukasz nie był z siebie dumny i miał nadzieję, że Tomek nie zapamiętał go z tego spotkania.