Gdyby Heller był Polakiem

Ktoś
Ktoś

Na początku kilka słów o mnie. Jestem Kimś. Kim wolałbym nie ujawniać, bo wiadomo kto słucha. A wypadki chodzą po ludziach. A właściwie jeżdżą i to w konwojach tak tajnych, że nawet nie wiadomo, jak szybko. Ale za to wiadomo że wróg podsłuchuje, zło czyha, świat z nas kpi a Upadły Zachód w swym rozwydrzeniu i bogactwie, wytyka palcami. Ale my walczymy, wierzymy gorąco i nie uronimy łzy jednej za to zbudujemy BOR oparty na wartościach AK, czyli konspiracyjny, dzięki czemu już w ogóle nikt nie będzie wiedział jest, i czy aby na pewno w Oświęcimiu…

I tutaj czas przejść do końcowej konkluzji. Polska jest naszym domem, ale czy ostatnio nie wydaje się Wam, że jest to ten rodzaj domu, w którym ściany są miękkie, a klamki zamontowane są wyłącznie od zewnątrz. Ja szczerze mówiąc mam nadzieję, że tak jest. Nie zniósłbym myśli, że to wszystko na serio…

podziel się:

Pozostałe wiadomości