Za nami WIELKI FINAŁ 4. edycji Hotelu Paradise! Wiemy już, kto został zwycięzcą, ale jak do tego doszło? Jakie rozmowy prowadzili uczestnicy tuż przed najważniejszym wieczorem sezonu? Zobacz materiały EXTRA, których nie było w tv!
Pary w dniu finału wybrały się na randki. Dla Nany i Łukasza była to pierwsza randka we dwoje! Sara i Mike kolejny raz mieli okazję porozmawiać w cztery oczy! Na jaki temat toczyły się rozmowy podczas tych spotkań?
Standardowo, każda z randek zaczęła się od toastu za dojście do FINAŁU! Nana i Łukasz byli zachwyceni miejscem i tym, że mogli w końcu pobyć razem, tylko we dwoje. Nana powiedziała Łukaszowi, że przez okres pobytu w raju bardzo się otworzył i częściej zdarza mu się mówić miłe i słodkie rzeczy. Chłopak nie zgadzał się z tym. Powiedział Nanie, że nie jest typem romantyka, a także, że mimo że fizycznie nie jest ona w jego typie, są dopasowani bardzo dobrze, pod względem charakteru. Jest to dla niego ważne i przez to nie widziałby się w finale z nikim innym niż jego obecna partnerka. Para zgodnie przyznała, że płyną na tej samej fali. Mimo że innym może się nie podobać ich podejście do bycia razem, to każdy związek jest inny i ma swoje specyficzne zachowania.
U Sary i Mike randka zaczęła się od wychwalania jedzenia. Chłopak nie ukrywał, że niczego mu już więcej nie brakuje. Jest w pięknym miejscu, je świeże owoce morza i to w doborowym towarzystwie, a wisienką na torcie to zbliżający się FINAŁ, w którym wezmą udział. Sara zapytała swojego partnera o 10 rzeczy, które w niej podziwia. Mike je wymienił. Ceni w Sarze to, że jest ambitna, pracowita, uśmiechnięta, szczera, jest piękną dziewczyną, która zawsze wie, czego chce, jest życzliwa i kochana, dobra osoba. Sarze spodobały się chyba te wszystkie wymienione cechy. Mike w rewanżu poprosił ją o to samo. Sara powiedziała mu, że mają bardzo dużo wspólnych cech. Większość z nich pokryła się z tym, co mówił Mike, ale dorzuciła od siebie, że chłopak jest z pewnością uczciwym i godnym zaufania człowiekiem.
Po randkach uczestnicy dzielili się wrażeniami na temat swoich randek. Każdy z nich zapewne będzie miał co wspominać. Było fantastycznie. Dzień finału to zawsze dzień pełen emocji, miłych wydarzeń i ostatecznych decyzji!
Zobacz, jak przebiegał ostatni posiłek tuż przed FINAŁEM. Kto miał w planie rzucić kulą?