Hotel Paradise: Tęsknicie za Panem Lektorem? Przypominamy jego najlepsze teksty!

Pan Lektor
Hotel Paradise: Najzabawniejsze momenty Pana Lektora
Za nami dwa sezony gorącego reality-show! Ulubieńcem fanów programu stał się Pan Lektor, którego teksty bawiły tysiące widzów przed telewizorami! W oczekiwaniu na III edycję Hotelu Paradise, z tęsknoty za ciętymi ripostami, żartami i komentarzami, których bardzo nam brakuje, przypominamy najlepsze teksty Pana Lektora!

Hotel Paradise dostępny w player.pl!

Najczęściej pojawiające się komentarze fanów, pod cytatami Pana Lektora to: "Mistrz". Pan Lektor, który komentuje wydarzenia w Hotelu Paradise, słynie z tego, że zabawnie i z wyczuciem trafia w punkt, opisując konkretną sytuację! Zapraszamy w podróż pełną uśmiechu. Mamy nadzieje, że poprawimy Wam humor!

Pamiętacie konkurencję, w której dziewczyny musiały rozpoznać uczestników po dotyku ich ciał? Dominika wtedy użyła sformułowania, które nie pozostało bez komentarza!

Bardzo często zabawne sytuacje pisze samo życie. Kiedy w Hotelu Paradise pojawił się Krystian, dziewczyny miały zdecydować, czy chcą z nim pójść na randkę. To miała być wspólna wyprawa do parku słoni. Uczestniczki ustaliły, że wszystkie dadzą nowemu chłopakowi kamień z napisem TAK. Sonia się niestety pomyliła i jeszcze chwilę nie zorientowała się, że nie pojedzie...

Po wielu tygodniach do gry wrócił Łukasz, który jako pierwszy wymeldował się z Hotelu Paradise. Jego ponowne pojawienie się w programie było dla wielu ogromnym zaskoczeniem. Każdy może pozazdrościć Łukaszowi takiego wejścia i takiego komentarza!

Fanom Hotelu Paradise bardzo podobały się wszelakie konkurencje uczestników. Jedna z nich została skomentowana przez Pana Lektora tak, że płakaliśmy ze śmiechu!

A tak Pan Lektor komentował pierwszy tydzień II edycji Hotelu Paradise. Kilku zdaniach trafnie opisał ważne wydarzenia! Zobacz!Z zegarmistrzowską precyzją… no dobra to jest raj, tu nie ma zegarków. Gdzieś tak rano zaczęli pojawiać się pierwsi mieszkańcy. W ten sposób mieliśmy komplet. No prawie komplet… Ostatni mieszkaniec hotelu pojawił się w opcji: tajny agent — gumowe ucho.

Jeszcze tego samego wieczoru mieszkańcy musieli dokonać wyboru. Oczywiście nie można było niczego zrobić tak po prostu. Trzeba było to skomplikować jak polską ordynację wyborczą. Nigdy nie wiesz, na kogo tak naprawdę głosujesz. Ta decyzja miała zapoczątkować całą serię nieporozumień i porażek.W Hotelu Paradise singiel ma przerąbane jak podróżnik na kwarantannie. Już za chwilę ta układanka miała skomplikować się jeszcze bardziej. Tajemniczy barman (…), tego wieczoru miał oficjalnie dołączyć do uczestników.

Łukasz nadal pozostawał singlem, a Kamil, no cóż… Zgodnie z polską tradycją został wybrany ze względu na niechęć wyborcy do kontr kandydata. Kurcze nawet w raju to działa? Najgorsze było przed nimi – pierwsza Pandora!Ten wieczór nie był łatwy chyba dla nikogo. Szczerze mówiąc, w całej tej sytuacji było żal również Łukasza. Trochę się z piłką zakiwał. Ostatni poranek przed Rajskim Rozdaniem dawał jeszcze cień szansy. Tego typu przywilej kilka godzin przed Rajskim Rozdaniem, może namieszać bardziej niż Magda w „Kuchennych Rewolucjach”. Gdyby chcieć opisać, to co działo się w głowie Dominiki, trzeba by użyć algorytmów Enigmy.To Rajskie Rozdanie było nieprzewidywalne jak długoterminowe prognozy amerykańskich meteorologów. Robert bez słowa oddał Monikę Kamilowi, ale Sonia tym samym zyskała nowego partnera. Do podjęcia została już tylko ostatnia decyzja.

Stało się. Decyzją Magdy, Łukasz jako pierwszy w tym sezonie wymeldowuje się z Hotelu Paradise. Co zrobił źle? Wszystko. Możecie mi wierzyć lub nie, ale prywatnie to naprawdę fajny facet.

Zobacz też:

Hotel Paradise: Pan Lektor na Puszce Pandory

Hotel Paradise: Pan Lektor na Puszce Pandory

podziel się:

Pozostałe wiadomości