Za nami kolejna Puszka Pandory. Na celowniku była dziś Wiktoria, nowy uczestnik Łukasz, Przemek i Nana. Ci uczestnicy otrzymali najwięcej i najtrudniejsze pytania. Wiktoria straciła silną pozycję w raju, jaką dawał jej Miłosz. Byli jedną z najmocniejszych par. Niektórzy nie wierzą, że tęskni za chłopakiem z hotelu, inni, że bardzo przeżywa jego odejście. Dziewczyna musiała się z tego tłumaczyć...Nana z kolei została przepytana pod kątem swojej relacji z Łukaszem. Na wcześniejszej Pandorze powiedziała, że gdyby wróciła do niego, to tak jakby dała sobie w twarz. Mimo to są dziś razem i Nana nie żałuje tej decyzji.
Nie jest niczym zaskakującym, że o nowego uczestnika walczą Wiktoria i Kasia. Wprost też zapowiedziały walkę o Łukasza. Chłopak został zapytany, która z nich wybrałby do stworzenia pary. Jego odpowiedź była bardzo wymijająca. Co planuje?Przemek też nie miał łatwo. Zarzucano mu to, że obgaduje, knuje i manipuluje. Chłopak powiedział, że robił to wcześniej, ale wyciągnął lekcje ze swojego postępowania i chce jedynie dobrze się bawić i korzystać z tego, że jest w raju! Czy pozostali uczestnicy mu uwierzyli?Na koniec mieliśmy chwilę wzruszenia. Inga bardzo szczerze odpowiedziała na pytanie i polały się łzy. Łzy smutku? Wzruszenia? Emocji, których nie potrafiła wyrazić? To była mocna Puszka Pandory!
Hotel Paradise 4: Puszka Pandory cz. 2
Zobacz też: