Ania dosłownie przywróciła Matta do programu. Kiedy on i Łukasz "Długi" opuszczali program, Klaudia i Ania czekały na nich przy samochodzie. Dziewczyna mogła wybrać jednego z nich. Wspólnie z Mattem po kilku minutach od jego wymeldowania powrócili do gry. Do gry?
Na początku to rzeczywiście był układ. Wprost mówili o tym, jak postępować, jak się wobec siebie zachowywać, a nawet, o czym rozmawiać z innymi uczestnikami. Z czasem jednak stawało się to coraz trudniejsze. Plan rzeczywiście był niezły. Fajna para, którą łączy przyjaźń i uczucie, lubiana przez wszystkich i niewchodząca innym w drogę. Można powiedzieć, że prosta droga do zwycięstwa.
Hotel Paradise: Matt i Ania
Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. Nie tylko między Anią i Mattem uczucia brały górę, ale zaprzyjaźnili się oni z innymi uczestnikami. Okłamywanie ich stało się ciężarem. Do tego Ania wprost wyznała Mattowi, że wszystko wymknęło się spod kontroli. Podczas polskiej Puszki Pandory temat tej pary wzbudził gorącą dyskusję. Matt twierdzi, że nie zranił i nie wykorzystał uczuć Ani, bo grał z nią w otwarte karty. Ania z kolei twierdzi, że nie zakochała się w swoim rajskim chłopaku, ale samotność i potrzeba bliskości spowodowały pewne zachowania.
EXTRA: Ania i Matt
Ile było gry, a ile prawdziwych uczuć?
Ania i Matt - słodziaki, które romantycznie spędzają czas
Zobacz też:
Hotel Paradise EXTRA: Relacja Ani i Matta