Ich relacja rozgrzała raj. Grzesiek zauroczył się Magdą niemal od pierwszego wejrzenia i nie szczędził jej swojej uwagi. Wszystko wskazywało na to, że przed nimi wspaniała romantyczna historia. Nasz program niestety bywa przewrotny. Niedługo po tym, jak Grzesik sparował się z Magdą, dziewczyna została wyrzucona z hotelu przez pozostałych mieszkańców. Kilka dni poźnije Grzesiek również opuścił raj.
Obydwoje mieli to szczęście, że wrócili do gry. Jednak ich relacja po powrocie była już zupełnie inna. Grzesiek wyznał, że po powrocie Magdy do programu czuł, że dziewczyna wróciła odmieniona. Na Instagramie Grzesiek otwarcie przyznał, że tydzień finałowy był dla niego koszmarem. Czuł się rozbity i zupełnie nie rozumiał, co się stało. - Ja już dwa dni przed finałem wiedziałem, że to jest koniec [...] Dlaczego ona mi tego nie powiedziała, że nie czuje tego? - mówił. Grześ podsumował podczas swojego live'a także zachowanie Dawida, który w pewnym momencie programu mocno mieszał w jego relacji z Magdą.
- Dawid bardzo perfekcyjnie zorganizował akcje, żeby mi spie*d*olić związek i mu przybijam piątkę, bo mu się to zaje**ście udało. Natomiast widziałem się z Dawidem [...] generalnie powiedziałem mu, co o tym sądzę, natomiast było mi bardzo przykro, że zaczął się wybielać - podsumował.