Magda Zając opuściła reality show podczas niedzielnego programu Big Brother Arena, przegrywając głosami widzów z Łukaszem. Uczestniczka nie była jednak zdziwiona sytuacją i wydawała się dobrze przygotowane na opuszczenie Domu Wielkiego Brata. Z czego zapamiętamy Magdę Zając, która wśród fanów znana jest jako „Decybel”?
Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:
- skąd wzięła się ksywa „Decybel”,
- gdzie oglądać program Big Brother.
Decybel – skąd ta nietypowa nazwa na Magdę Zając?
Głośna, radosna i bardzo otwarta – to na pewno. Nic dziwnego, że po chaosie, jaki wprowadziła w życie mieszkańców, szybko zyskała ksywę „Decybel”, którą otrzymała dzięki swojej ekspresji. Widzowie programu zaobserwowali, że Magda szczególnie głośno zachowuje się po alkoholu, którego Wielki Brat nie żałuje uczestnikom Big Brothera. Przed odejściem Magdy zaaranżował nawet prywatną, imieninową randkę dla niej i Igora, podczas której we dwójkę wypili aż 1,5 litra whisky! Jak zakończyła się ta impreza, pewnie się domyślacie – przedwcześnie.
Po opuszczeniu Domu Wielkiego Brata równie błyskawicznie odnalazła się w studiu, tańcząc na zakończenie programu Big Brother Arena.
Magda od początku była mocno charakterystyczną bohaterką programu, co nie odpowiadało wielu osobom. Miała trudną relację z Justyną „Juszes” Żak, która jako weganka i bojowniczka o prawa zwierząt nie mogła pogodzić się z łowieckim hobby koleżanki z programu. Tym bardziej że Magda deklarowała wielką miłość do zwierząt i ma wytatuowane na dekolcie dwie łapki.
Szybko zawiązała również sojusz z Angeliką, Kubą i Igorem – do tego ostatniego ewidentnie czuła coś więcej, bo wielokrotnie zasypiali w swoich łóżkach, a Igor budził się z niewybrednymi komentarzami na temat porannej męskiej przypadłości. Byli również na dwóch randkach, które otrzymali w nagrodę od Wielkiego Brata.
Słowa kluczowe: big brother; big brother reality show; program telewizyjny big brother; Dom Wielkiego Brata; uczestnicy big brother; Magda Zając, big brother arena; big brother nocą; big brother news
