Madzia miała szansę zrehabilitować się po ostatnich zakupach.
Grupa "złowiła" w stawie dodatkowe 125 złotych na zakupy.
Osobą, która miała je zrobić była Madzia. Zanim dobiegła do spiżarni zdążyła zapomnieć, ile ma pieniędzy. Mimo, że Radek i Igor wielokrotnie krzyczeli jaką dysponuje kwotą, Madzia nie potrafiła jej zapamiętać. Problemem okazało się również szybkie dodawanie, które pod presją czasu, okazało się sprawić Madzi spore trudności. Ostatecznie mieszkańcy powiększyli swoje zapasy o paczkę papierosów, masło i cytrynówkę, a więc wszystko, czego dusza i ciało potrzebują.
Zobacz również: