Czyżby za bardzo weszły w rolę kobiet z 20-lecia międzywojennego?
Big Brother TVN 7: Czy feminizm to nienawiść do mężczyzn?
Czasy 20-lecia międzywojennego, do których przeniósł uczestników Wielki Brat, spowodowały podjęcie tematu feminizmu i praw kobiet. Bartek uważa, że kobiety nie nadają się do pracy w wojsku, bo przeszkadza im... menstruacja.
Ania, Sandra i Martyna włączają się do rozmowy. Ania jest bardzo pewna swoich poglądów i mówi jasno, że nie jest feministką i nigdy nie będzie. W jej domu ostatnie zdanie ma mężczyzna, a ona może wydawać swoje zarobki na kosmetyki. Podczas wieczornej kolacji dodała też, że kobieta nie może istnieć bez mężczyzny. Martyna i Sandra zgodziły się z nią. Według nich, feminizm oznacza nienawiść do mężczyzn, bo... feministki nie pozwalają sobie otwierać drzwi.
Kamil był bardzo ciekawy, dlaczego dziewczyny tak uważają.
Jak uważacie, czy to prawdziwe poglądy dziewczyn, czy dobrze odegrana rola?
Pamiętaj o oglądaniu Big Brothera w Player.pl!
Zobacz też: