Para pokłóciła się podczas meczu siatkówki.
Madzia była zła, że Oleh bierze zabawę zbyt serio i wciąż ją krytykuje. Dziewczyna dobrze się bawiła i nie zależało jej na wygranej. W Pokoju Zwierzeń przyznała, że Oleh woli wygrać, niż bawić się z przyjaciółmi.
Łukasz również skrytykował postawę Oleha. Zarzucił mu, że popychał Madzię i wciąż był poirytowany.
Oleh po pewnym czasie miał dość i razem z Radkiem, Igorem i Bartkiem postanowili rozegrać mecz w drużynach dwuosobowych.
Madzia się obraziła i zeszła z boiska. W Pokoju Zwierzeń wyznała Wielkiemu Bratu, że poczuła się niechciana.
Jak oceniacie całe zajście?
Zobacz również: