Aleksandra Kwaśniewska i Marta Wierzbicka pojechały na "obóz kondycyjny". "Tydzień balujesz, tydzień chorujesz"

Aleksandra Kwaśniewska i Marta Wierzbicka pojechały na "obóz kondycyjny". "Tydzień balujesz, tydzień chorujesz"

Aleksandra Kwaśniewska i Marta Wierzbicka pojechały na "obóz kondycyjny". "Tydzień balujesz, tydzień chorujesz"
Ola Kwaśniewska prosto z planu "Miasta Kobiet". Tego o niej nie wiecie!

Aleksandra Kwaśniewska i Marta Wierzbicka wyjechały razem na urlop. Dokąd? Do Szwajcarii! Żartobliwie nazwały go "obozem kondycyjnym". Na Instagramie pojawiło się właśnie wideo upamiętniające ulubione momentu wyjazdu. Zobaczcie, jak przyjaciółki bawiły się w górskim anturażu.

Aleksandra Kwaśniewska i Marta Wierzbicka pojechały razem na narty

Aleksandra Kwaśniewska i Marta Wierzbicka postanowiły powtórzyć wrześniową wyprawę i ponownie wybrały się na babski wypad do Szwajcarii. Tym razem jednak w zimowym anturażu podbijały stoki, ciesząc oczy wyjątkowymi widokami.

"Swiss Girls Reunion, czyli obóz kondycyjny 'Tydzień Balujesz, Tydzień Chorujesz'" - zaczęła żartobliwie Aleksandra Kwaśniewska w opisie najnowszej rolki, która jest skrótem z wyjazdu i dodała:

"Kończąc właśnie drugi tydzień, mogę śmiało polecić - czego nie wypocisz na spacerach po górach, nartach i łyżwach, na bank puści w gorączce" - czytamy.

Na nagraniu widzimy przyjaciółki podczas spacerów, jazdy na nartach, jedzenia przepysznych rzeczy, na których widok trudno nie zrobić się głodnym.

Zobaczcie, jak się bawiły. Taka przyjaźń to skarb?

Marta Wierzbicka o wyjeździe z Aleksandrą Kwaśniewską

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Marta Wierzbicka i Aleksandra Kwaśniewska odpoczywają wspólnie w Szwajcarii. Poprzedni babski urlop w swoim towarzystwie spędziły we wrześniu 2023.

"Czy jest to dotychczas najlepsza podróż w moim życiu? Tak. Czy jest tu tak pięknie, że właściwie cały czas ma się wrażenie, że to nie możliwe, żeby było aż tak piękne? Tak. Szwajcaria nie przestaje mnie zadziwiać, jestem tu piąty raz i zawsze wracam pełna entuzjazmu i chęci do zwiedzania tej przepięknej krainy" - pisała wówczas Marta Wierzbicka na Instagramie.

W rozmowie z Plotkiem dodała z kolei, że nie była to luksusowa podróż, a w Szwajcarii wówczas była po raz piąty.

"To była podróż życia. Czy luksusowa? Nie uważam. Wojowałyśmy świat. Codziennie w innym miejscu, zwiedzałyśmy bardzo dużo i zobaczyłyśmy przepiękne miejsca. Byłyśmy w naturze, jadłyśmy pyszne rzeczy. Ceny mnie nie zaskoczyły, bo zdaję sobie sprawę z tego, po ile stoi frank. Bardzo łatwo można wszystko przeliczyć. Poza tym w Szwajcarii to był mój piąty raz. Bardzo lubię ten kraj. Wiesz, co mnie zaskoczyło? To, że można tak naprawdę genialnie mieć skomunikowane każde miasto, każde miasteczko pociągiem. Pociągiem dojedziesz wszędzie. Nawet na najwyższą górę"

podziel się:

Pozostałe wiadomości