W tym tygodniu poinformowaliśmy Was, że została podjęta decyzja o realizacji kolejnej edycji programu "Top Model. Zostań modelką". Już po raz czwarty wyruszymy w Polskę, by znaleźć dziewczyny, które mają szansę na karierę w szeroko rozumianym modelingu.
O planach nagrań nowej edycji dowiedzieli się też jurorzy, których znacie z poprzednich serii "Top Model". Marcin Tyszka swoimi wrażeniami postanowił podzielić się na swoim profilu na portalu społecznościowym (pisownia oryginalna):
"wraca Top Model....i to juz tuz tuz.... zobaczymy czy uda mi sie pogodzic podroze i coraz wazniejsze zlecenia w swiecie....jak zadzwonil telefon , bylem wlasnie w Londynie na spotkaniu w sprawie nowej kampanii dla Victorii Beckham ... az podskoczylem .... przeprosilem ze musze do ubikacji i od razu wykrecilem numer do Kasi i Dawida....szefowa marketingu od pani Beckham byla troche zaskoczona ,bo po powrocie calkiem sie mi lezka w oku zakrecila , ze znowu mamy razem spedzac ciezkie wakacje- kolonie- oboz kondycyjny ,choc zdjec w Indiach to chyba nic nie przebije... zobaczymy czy uda sie zgrac plany by kariera w swiatowej modzie nie ucierpiala i powstalo wielkie show....Myslimy , myslimy.... steskniliscie sie troszke ?"
Marcin Tyszka jeszcze zastanawia się, czy zasiąść w kolejnej edycji programu. Naszym zdaniem "Top Model" bez niego nie byłby już nie tym samym program. A Wy co sądzicie?
Źródło zdjęcia głównego: TVN / Akpa / Jacek Kurnikowski