Karolina, Jakub i Staś tworzą trzyosobową rodzinę, która jakiś czas temu kupiła mieszkanie. Większość pomieszczeń była już urządzona, Jedynie salon pozostał właściwie pusty. Sercu ich domu brakuje wyrazu, jest zwyczajnie nijakie.
"Pomysłów na ten salon było wiele, wszystko się jednak rozwlekło. Potrzebujemy jakiegoś wsparcia, natchnienia".
Krzysztof Miruć w salonie dostrzega ogromny potencjał, ale widzi też spore mankamenty i błędy, jakie para popełniła. Ekipa "Patentu na dom" stara się wykorzystywać meble i sprzęty, które znajdują się w pomieszczeniu. Krzysztof ma pomysł na nadanie sznytu szafce pod telewizor. Spore zdziwienie wywołuje w nim jednak dość efektowny żyrandol.
Patent na dom: Anna Nowak-Ibisz "Na pierwszy rzut oka super urządzone mieszkanie"