„Gorzko, gorzko”, „Zieja”, „Banksterzy”, „Mistrz”, „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”, „Orzeł. Ostatni patrol”, „Gierek”, „Portrecista” - tak prezentuje się lista produkcji z udziałem Rafała Zawieruchy, które czekają na swoją polską premierę. Trzeba przyznać, że Zawierucha jest jednym z najbardziej zapracowanych aktorów, ale nie może na to narzekać. On po prostu kocha kino.
To są propozycje, których się nie odmawia ze względu na spotkanie z ludźmi, którzy robią film - opowiada Zawierucha. - (...) To są (...) role, które zostały mi zaproponowane, które przełamują moje emploi aktorskie. (...) Nie robię tego, co umiem czy lubię. (...) Takie propozycje stanowią ogromną frajdę. Wtedy się z czymś mierzymy.
Rafał Zawierucha zostanie producentem
Rafał Zawierucha w rozmowie z Małgorzatą Czop zdradził, że nie chce poprzestać tylko na aktorstwie. W planach jest założenie własnej firmy producenckiej i realizacja filmów historycznych czy familijnych. "Mam rewelacyjny pomysł na kino familijne" - powiedział w wywiadzie.
Jakie kino chce produkować Rafał Zawierucha?