Kasia Smutniak to polska aktorka, która największą popularność zdobywa we Włoszech. Tam mieszka i pracuje od wielu lat. To także silna i odważna kobieta, która żyje według własnych zasad. Swoimi wyznaniami często dodaje pewności siebie innym ludziom oraz zachęca ich, by podążali za swoimi marzeniami. Tym razem Kasia poruszyła inną, ważną kwestię. Na swoim Instagramie opublikowała zdjęcia, na których z uśmiechem pokazuje oznaki bielactwa. To bardzo ważne przesłanie dla internautów. Pod fotografiami zamieściła piękny wpis, który ma uświadomić ludziom, że najważniejsza jest nie tylko akceptacja, ale także miłość do samego siebie.
Wielka strata Kasi Smutniak
Życie Kasi nie było przepełnione samymi szczęśliwymi wydarzeniami. W 2010 roku spotkało ją coś strasznego. Podczas skoków ze spadochronem, zginął jej mąż - Pietro Taricone. To zdarzenie sprowadziło na nią cierpienie i smutek. Jednak aktorka nie poddała się. Potrafiła się podnieść i zawalczyć o swoje szczęście. Dziś jest wolna i spełniona. Jej odrodzenie może być dowodem na to, że po tak dużej tragedii można wciąż odzyskać radość z życia.
Pod zdjęciem Kasia porusza także kwestię ludzkich wad. Uważa, że bez względu na wszystko nie powinniśmy się ich bać. Kochać siebie i być odważnym - to jedne z najważniejszych zasad aktorki. Kierując się nimi, sprowadzimy do naszego życia radość i wolność. Nie chodzi tylko o akceptację naszego wyglądu, ale także o pogodzenie się sytuacjami, które nas spotykają. Każde wydarzenie może być dla nas cenną lekcją, która czegoś nas nauczy. Kasia przyznaje, że takiego nastawienia uczyła się bardzo długo, jednak teraz kocha siebie za to, kim jest. Dzięki temu może dzielić się swoimi przemyśleniami z innymi.
Zobacz video:
Anja Rubik, Małgorzata Socha, Kasia Sokołowska i Kasia Smutniak w kampanii biżuterii