Rafał Zawierucha w filmie Quentina Tarantino "Pewnego razu w Hollywood" zagrał Romana Polańskiego. W Sharon Tate wcieliła się Margot Robbie. Aktorzy mieli ze sobą wiele wspólnych scen i spędzali spora czasu na planie. Czy udało im się nawiązać bliższą relację?
Tak, oczywiście, że tak - mówił Zawierucha. - Doświadczyłem tego, że mieliśmy też możliwość być prywatnie razem. (...) Zobaczyłem, że to są normalni ludzie z krwi i kości, tylko tysiąc razy bardziej zajęci niż ja, a mimo to znajdują dla ciebie czas.
Czy Rafał Zawierucha wróci do Hollywood?
Rafał Zawierucha chce wrócić do Hollywood!
Po roli u Quentina Tarantino pojawiły się kolejne propozycje. Rafał Zawierucha zagrał główną rolę w filmie Barry'ego Anderssona "The Soviet Sleep Experminet", który czeka na polską premierę. Nam zdradził, że ma pewne plany na produkcje zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Leonardo DiCaprio, Margot Robbie i... Rafał Zawierucha
Rafał Zawierucha zagrał w filmie "Pewnego razu w...Hollywood" w reżyserii Quentina Tarantino. Na planie miał okazję spotkać się z Leonardo DiCaprio czy Margot Robbie. Jak wspomina tę współpracę?
(Nauczyłem się) przede wszystkim luzu, szacunku do siebie, profesjonalizmu na planie - mówił Rafał Zawierucha o współpracy z hollywoodzkim gwiazdami.
Rafał Zawierucha o współpracy z DiCaprio, Pacino i Robbie
W rozmowie z Małgorzatą Czop zwrócił też uwagę na umiejętność całkowitego skupienia się na danym momencie. Aktorzy starali się nie rozpraszać niepotrzebnymi rzeczami, a kiedy na planie pojawiał się Tarantino i padało słowo "akcja", zaczynała się dziać magia kina.