W maju w USA pojawił się lek, który jest jedyną szansą na leczenie. Koszt terapii to 1,5 miliona złotych. Joanna Strzelecka-Żylicz, córka aktora poruszyła niebo i ziemię, żeby zebrać potrzebne pieniądze.Aktor, reżyser, rektor Akademii Teatralnej zmaga się z ciężką chorobą, która wymaga natychmiastowego leczenia. W zbiórkę pieniędzy zaangażowało się środowisko teatralne i filmowe.
Nie mamy innego wyjścia, trzeba się do Stanów dostać, co też nie jest proste w dzisiejszych czasach. Obostrzenia są luzowane, ale sytuacja w Stanach Zjednoczonych wciąż jest niebezpieczna, więc musimy pokonywać przeciwności losu. Joanna Strzelecka-Żylicz
26 czerwca w Teatrze Studio Buffo odbędzie się koncert charytatywny, z którego wszystkie środki przekazane zostaną na zbiórkę. Janusz Józefowicz zachęcał do wzięcia udziału w wydarzeniu.Udział w koncercie potwierdzili już między innymi: Michał Bajor, Kayah, Piotr Machalica, Wiktor Zborowski, Magda Umer, Danuta Błażejczyk, Krzysztof Tyniec, Elżbieta Zającówna, Olga Szomańska, Marcin Kołaczkowski, kwartet "Rampa", Wojciech Paszkowski, Katarzyna Łaska, Dariusz Kordek oraz Natasza Urbańska i cały zespół Teatru Studio Buffo.Każdy może wesprzeć leczenie Andrzeja Strzeleckiego własną cegiełką, wpłacając dowolną kwotę na Fundacja Rak’n’Roll Wygraj Życie z dopiskiem: „dla Andrzeja S.”Źródło: DDTVN