Polowanie na ludzkie głowy było częścią ich rytuału wojennego. Wierzono, że tak przelana krew uzupełnia moc wojownika i dodaje mu chwały. Mimo, że tradycja przeszła do historii, jej ślady są wciąż obecne w domach Ibanów, a ścięte przed latami głowy wrogów mieszkają z nimi pod jednym dachem. Martyna Wojciechowska odwiedziła na Borneo potomkinię łowców głów i wzięła udział w rytuale obłaskawiania czaszek.Łapcie galerię z 2. odcinka "Kobiety na krańcu świata":Najlepsze fragmenty znajdziecie tutaj:
Kobieta na krańcu świata - Najlepsze ujęcia! - sezon 10, odcinek 2.
"Kobieta na krańcu świata" Najlepsze fragmenty! - sezon 10, odcinek 2.
"Kobieta na krańcu świata": "Jak żyjesz w długim domu, jesteś odcięty od postępu..."
"Kobieta na krańcu świata": Jak wygląda rytuał obłaskawienia czaszek? Sprawdźcie!
"Kobieta na krańcu świata": Ibanowie sadzą ryż, łowią ryby i polują na dzikie zwierzęta!
"Kobieta na krańcu świata": Czaszki to rodzina, nie mogą być rozdzielone!
"Kobieta na krańcu świata": Poznajcie Limput Ak Kasie - potomkinię łowców głów!
"Kobieta na krańcu świata" Najlepsze fragmenty! - sezon 10, odcinek 2.
podziel się: