Darek nie jest zadowolony z faktu, iż Kasia z nim mieszka. Zakochana dziewczyna nie widzi tego - przywozi z domu kolejną walizkę swoich rzeczy. Żbik jedzie do Bergów i oznajmia im, że nie przyszedł się tłumaczyć, lecz z troski o Kasię. Nie chce, by z jego powodu poróżniła się z rodzicami. Prosi Bogdana i Joannę, żeby pomogli mu w załagodzeniu tego konfliktu. Zapewnia, że nie ma nic przeciwko temu, by dziewczyna mieszkała u niego. Uważa jednak, że tak nagła odmiana w jej życiu, może nie być korzystna. Ma plan, jak ją przekonać do powrotu do domu, ale wymaga on czasu, a przede wszystkim dobrej woli Bergów. Prosi ich, by na razie pozwolili mu działać i zachowali dyskrecję. Po powrocie do domu Darek wręcza Kasi klucze do mieszkania i zapewnia, że może u niego zostać, ile zechce. Zaraz jednak dodaje, że szkoda życia na kłótnie z bliskimi…
Cieślik otrzymuje propozycję objęcia funkcji przewodniczącego komisji do spraw walki z ubóstwem. Damian czuje się doceniony. Okazuje się, że to nie koniec niespodzianek – jeszcze dziś ma umówiony wywiad radiowy podczas którego świeżo upieczony szef komisji mierzy się z posłanką Partii Feministycznej. Winnicka dowodzi, że kobiety są znacznie bardziej od mężczyzn narażone na ubóstwo, ponieważ często poświęcają swoją karierę zawodową, by zajmować się dziećmi i domem. Cieślik niezbyt zręcznie stwierdza, że kobiety znacznie lepiej się do tego nadają. Oburzona tą odpowiedzią Winnicka nazywa go na antenie męskim szowinistą.
Po powrocie do biura Damian dowiaduje się, że w Internecie zawrzało po jego wypowiedzi, a organizacje kobiece komentują ją w słowach pełnych oburzenia. Tego samego dnia Cieślik dostaje telefon z ostrzeżeniem, że jeśli nie odkręci jakoś całej sprawy, jego nominacja zostanie wycofana.
Damian, po kompromitującej radiowej wypowiedzi, próbuje zrehabilitować się na kongresie kobiet. I prawie udaje mu się, gdyby nie to, że w sąsiedniej sali odbywa się zjazd myśliwych. Mężczyźni zapraszają ulubionego senatora na bankiet i robią sobie pamiątkowe zdjęcie wciskając podchmielonemu Damianowi strzelbę do rąk. Jeszcze tego samego dnia te fotografie ukazują się w Internecie. Szyderczym komentarzom nie ma końca…
Marek, po uroczystości chrztu swojego wnuka, przychodzi na przyjęcie przygotowane przez Dankę. Wszyscy goście z wyraźnym chłodem traktują Zimińskiego. Kiedy ten zaczyna wspominać chrzest Oli, Danka nie wytrzymuje i cierpko komentuje jego słowa. Po wyjściu gości Zimiński przeprasza żonę, że sprawił jej przykrość. Proponuje, że zostanie i pomoże posprzątać po przyjęciu. Danuta chłodno zauważa, że mąż ma teraz inne obowiązki, a poza tym jest u niej tylko gościem…
Michał, w czasie nieobecności Kingi, zajmuje się synem. Ignaś pyta go, czy zostanie z nimi kiedy mama wróci. Jest niepocieszony słysząc, że prawdopodobnie tak się nie stanie.
Brzozowska po powrocie z Londynu zwierza się Basi, że nie potrafi wybaczyć mężowi tego, co zrobił. Przyznaje jednak, że wciąż darzy go uczuciem i chciałaby, żeby było jak dawniej. Basia namawia przyjaciółkę, żeby dała Michałowi szansę…
Kinga i Bartek wracają z Londynu z szansą na dużą kampanię dla linii lotniczych. Biorą się ostro do roboty. Późnym wieczorem Bartek dzwoni z pracy do Brzozowskiej pod pretekstem nowego projektu. Kinga jest wkurzona jego nachalnością. Za to Roma bardzo chce go pocieszyć - zaczyna go bezwstydnie uwodzić. Mężczyzna oznajmia, że nie jest zainteresowany.
Wcześnie rano Bartek nachodzi w domu Kingę – ta jest oburzona. Mimo to razem jadą do agencji. Maciej, widząc to, zaczyna podejrzewać ich o romans. Opowiada żonie o dawnym uczuciu Kingi do Iwo. Roma skrzętnie wykorzystuje tę informację – jeszcze tego samego dnia spotyka się z byłym kochankiem Brzozowskiej i mówi mu, że ich firmy będą konkurowały o klienta. Proponuje, że będzie informowała Kmiecika o strategiach ich agencji. Iwo jest szczerze zaskoczony. Nie rozumie, dlaczego żona dyrektora robi to dla konkurencji. Roma tajemniczo stwierdza, że ma swoje powody.
Sandra ogląda filmiki wrzucone przez Nataszę do Internetu. Wyraźnie dostrzega zażyłość między swoim mężem a wokalistką. Jest tym przygnębiona i coraz bardziej zazdrosna… Tymczasem Michel urywa się z trasy koncertowej, żeby choć przez chwilę pobyć z żoną. Sandrę wcale to nie cieszy – potwornie obrażona podejrzewa, że mąż jest bliski romansu z Nataszą. W końcu chłopak stwierdza, że niepotrzebnie zadawał sobie trud i jechał przez pół Polski, by się z nią zobaczyć. Kiedy Michel wraca na koncert, Natasza od razu zauważa, że coś się stało. Domyśla się, że spotkanie z żoną nie wypadło najlepiej. Z uśmiechem mówi mu, żeby się nie martwił i teraz skupił na muzyce. Michel wyznaje, że lubi ją za to, że nie komplikuje sytuacji…
Norbert odkrywa, że jedna z jego uczennic jest świetną biegaczką. Świeżo upieczony wuefista z przejęciem opowiada o tym przyjaciołom. Uważa, że Klara może zrobić karierę sportową …
W przeddzień ślubu Agnieszki pani Ludwika, nieprzytomna, trafia do szpitala. Zrozpaczony Rafał dzwoni do swojej jedynej przyjaciółki. Olszewska rzuca przygotowania przedślubne i jedzie do szpitala. Hebel nie czuje się z tym najlepiej…
Ślub Agnieszki i Ryszarda mimo przeszkód, jest nadzwyczaj udany i piękny! Kiedy para młoda i goście weselni bawią się, w szpitalu rozgrywa się dramat - Rafał dowiaduje się, że mamie zostało najwyżej kilka dni lub tygodni życia. Bardzo pragnie, by ten czas przeżyła bez bólu. Lekarz mówi mu jednak, że nic się nie da zrobić. Tej nocy pani Ludwika umiera - Rafał zostaje zupełnie sam...
Kuba planuje zaprosić do kina swoją piękną korepetytorkę. Niestety, lekcję z Laurą zakłóca Przemek z kumplami – chłopcy piją piwo i rozrabiają, zaczepiając studentkę. Kuba jest wściekły. Wieczorem Krzysztof pyta go, czy wie gdzie jest Przemek. Chłopak mówi jak było…
Między Krzysztofem a synem dochodzi do ostrej sprzeczki - Przemek wychodzi z domu rzucając pod adresem ojca, że jest nienormalny. Chłopak zaczaja się na Kubę – wyzywa go od konfidentów i wyśmiewa jego uczucie do Laury. Młody Brzozowski dotknięty do żywego rzuca się na Przemka, lecz ten wyrywając się powala go na ziemię. Kuba próbuje ukryć przed mamą zadrapania na twarzy. Nie udaje mu się to. Choć chłopak nie puszcza pary z ust, do Basi dociera, że syn miał spięcie z Przemkiem. Wkurzona mówi mężowi, co się stało. Syn Smolnego nie chce przeprosić Kuby i zapewnia, że go nie pobił. Prosi, żeby to potwierdził i opowiedział, jak było naprawdę, lecz młody Brzozowski milczy. Dorośli są przekonani o winie Przemka. Krzysztof oznajmia synowi, że przestał mu wierzyć…