Błażej proponuje Oli wyjście koncert. Dziewczyna nie może - ma ważne zaliczenie. Chłopak umawia się z Gosią – zaczyna u niej lekcje języka niemieckiego. Kiedy przychodzi do starszej Zimińskiej okazuje się, że bardziej zależało mu na spotkaniu z nią, niż na lekcji. Błażej, teraz jej, proponuje wspólne wyjście na koncert. Dziewczyna zgadza się.
Wieczorem Gosia i Błażej, choć niezbyt zachwyceni koncertem, są zadowoleni ze wspólnie spędzonego czasu. Na pożegnanie Zimińska całuje chłopaka w policzek. Chwilę później Błażej odbiera telefon od Oli. Mówi jej, że koncert był fatalny i strasznie go umęczył...
Podczas egzaminu maturalnego z języka polskiego Ala prosi Kasię o podpowiedź. Bergówna nie pozostaje obojętna na jej błaganie. Pech chce, że jeden z członków komisji zauważa szepczące dziewczyny. Natychmiast każe im oddać prace i wyjść z sali. Kasia wychodzi zapłakana ze szkoły.
Bogdan nie może się pogodzić z tym, że córka w tak głupi sposób zawaliła maturę. Wieczorem do Kasi dzwoni dyrektorka szkoły. Oznajmia, że udało jej się przekonać komisję aby pozwoliła uczennicom podchodzić do dalszych egzaminów. Dodaje, że ich prace zostaną dokładnie porównane i jeśli okaże się, że są podobne, będą unieważnione. Kasia oddycha z ulgą…
Ciężko pobity Tomek wylądował w szpitalu. Igor chce pomóc bratu – idzie negocjować z bandytami. Dołącza do niego Olaf – nie puści przyjaciela samego. W „dziupli” paserów Igor oddaje bandziorom dług Tomka. Ale żąda, żeby raz na zawsze odczepili się od jego brata – inaczej zawiadomi policję. Ta groźba działa na gangsterów jak płachta na byka. Robi się bardzo groźnie, ale wtedy do akcji wkracza Olaf - dzwoni do niejakiego Krawca i ustawia telefon na tryb głośnomówiący. Z ich rozmowy wynika, że są dobrymi kumplami. Bandyci natychmiast miękną. Ani słowem nie sprzeciwiają się, gdy Olaf odlicza z długu odsetki i zostawia tylko równowartość za sprzęt. Po wyjściu Igor wypytuje przyjaciela, kim jest Krawiec? Okazuje się, że to znany przestępca budzący respekt w środowisku gangsterskim. Olaf jest jego trenerem…
Tomek jest bardzo poruszony, kiedy dowiaduje się, że brat tak wiele zaryzykował, żeby go wyciągnąć z kłopotów. Igor uświadamia mu, że przez swoją głupotę naraził życie nie tylko własne, ale także swoich bliskich. Kiedyś może nie mieć tyle szczęścia...
Żaneta i Wojtek starają się o potomka – niestety, kolejny raz test ciążowy daje wynik negatywny. Szulc pociesza podłamaną żonę – w końcu się doczekają. Wojtek ma jeszcze jedno niespełnione marzenie - motocykl. Kiedy mówi o tym żonie, Żaneta z udawanym oburzeniem oznajmia, że wkrótce będą mieli dziecko i nie mogą wyrzucać pieniędzy w błoto. Widać jednak, że w rzeczywistości wcale nie sprzeciwia się mężowi. Jakiś czas później Szulc z dumą prezentuje żonie i córce swój nowy motocykl kupiony od przyjaciela...
Basia - po tym jak spoliczkowała Malewicza - zostaje wezwana na dywanik do prezesa. Kobieta jest pewna, że zostanie wyrzucona. Boi się, że dostanie też „wilczy bilet”. Jakież jest jej zdziwienie, gdy okazuje się, że prezes chce ją przeprosić. Dodaje, że Malewicz jest obecnie na urlopie i zapewnia, że po powrocie nie będzie sprawiał Basi żadnych trudności…
Kuba zaprasza do domu koleżankę z klasy, którą ostatnio często odwiedzał. Ich spotkanie jest kompletnie nieudane - dziewczynkę musi zagadywać Basia. Przypadkiem wychodzi na jaw, że Kuba chodzi do Agaty tylko po to, by pograć w swoje ulubione gry komputerowe. Smolni przeprowadzają poważną rozmowę z synem. Basia robi Kubie wyrzuty, że znowu ich okłamał. Natomiast Krzysztof, aby udowodnić pasierbowi, że można się obejść bez Internetu i telewizji – zarządza, że od dzisiaj przez miesiąc nikt w ich domu nie będzie korzystał z tych mediów. Decyduje o tym bez konsultacji z żoną i ku jej niezadowoleniu…
Honoracie i Romanowi, po pewnych perturbacjach, udaje się wyznaczyć termin ślubu. Jakiś czas później zapraszają swoje dzieci wraz z rodzinami na uroczysty obiad. Gdy wszyscy są już w komplecie narzeczeni ogłaszają, że niebawem odbędzie się ich ślub. Zebrani radośnie im gratulują. Podczas obiadu Roman daje Olafowi do zrozumienia, że powinien poprosić jego córkę o rękę. Olaf zapewnia, że z przyjemnością ożeniłby się z Martą choćby jutro. Konarska jednak uważa, że nie ma co się śpieszyć. Zuza wypytuje młodych Leśniewskich, jak było na wakacjach w Hiszpanii. Nicole odpowiada jej dość wymijająco.
Mikołaj, po wyjściu od rodziców, dziękuje żonie, że zdecydowała się mu towarzyszyć. Dodaje, że za parę dni przyjdzie do niej po Stefanka. Małżonkowie rozstają się w ponurych nastrojach…
Eliza przeprowadza nieudaną rekrutację pracowników. W końcu wpada na pomysł – to Jarek powinien dostać tę posadę. Przecież nikt nie wie, że jest jej chłopakiem…
Norbert i Bruno dają pierwszy profesjonalny występ. Bruno stara się dać z siebie wszystko – wie, że szef cały czas nie jest do niego przekonany. Niestety Dawid wciąż jest z niego niezadowolony. Chłopak dostaje ostatnią szansę. Norbert postanawia pomóc przyjacielowi. Niezwłocznie zabiera się z nim do roboty. Podczas treningu Bruno nie potrafi dotrzymać mu tempa. Szybko traci zapał do pracy nad sobą. Norbert nie daje mu jednak żadnej taryfy ulgowej i nie chce słuchać narzekań…
Rafał zaczyna się bardzo niepokoić o Agnieszkę, której już prawie nie widuje. Kiedy Sobczak znowu nie zastaje ukochanej w kancelarii, wypytuje Weronikę. Roztocka ponownie musi kłamać, kryjąc romans wspólniczki. Tymczasem Olszewska spędza cudowny dzień z Darkiem.
Weronika próbuje przekonać Darka, żeby przerwał romans z Agnieszką - zrujnuje jej życie! Mężczyzna nie zgadza się – twierdzi, że ma wobec Olszewskiej poważne zamiary...
Następnego dnia Rafał znowu próbuje zaprosić ukochaną na obiad. Czekając w pobliżu kancelarii, zauważa Agnieszkę w objęciach Darka.
Olszewska wraca do domu późnym wieczorem i od progu skarży się, że miała ciężki dzień. Jest zaskoczona, kiedy zauważa elegancko nakryty stół. Wymawia się od posiłku - tłumaczy, że jest zmęczona i chce się położyć. Nagle Rafał, oznajmia, że wie o jej romansie