Rafał z Romanem szukają Agnieszki po spelunach. Ona w tym czasie siedzi w knajpie z przypadkowym mężczyzną - pijąc do nieprzytomności. Późną nocą Agnieszka trafia do izby wytrzeźwień! Kiedy budzi się rano przypięta pasami do łóżka jest w szoku… Krzyczy z przerażenia!
Zdenerwowana Marta opowiada Januszowi o tym, jak Sylwia paradowała nago w ich domu. Gajewski próbuje tłumaczyć byłą żonę - czym doprowadza Martę do furii! Konarska uświadamia Januszowi, że Sylwia robi to wszystko po to, żeby go odzyskać! On za to nie robi nic, by ją powstrzymać… Marta jest zdesperowana – dłużej tak żyć nie będzie!