W odcinku 3500

Kamil - 3500
W odcinku 3500

Iga w rozmowie telefonicznej z Martą wyznaje, że powrót do mieszkania z Michałem i Ignacym okazał się totalną porażką – atmosfera w domu jest nie do wytrzymania, a Ignaś dopuścił się kradzieży tylko po to, aby Iga i jego tata razem zajęli się tym problemem. Zdaniem Przybysz odkąd na teście pojawiły się dwie kreski jej życie zaczęło się sypać. Iga nie zdaje sobie sprawy, że jej słowa słyszy syn Brzozowskiego. Jakiś czas później Ignaś zagaja z tata rozmowę na temat testu o którym wspominała Przybysz. Do Michała dociera, że jego ukochana prawdopodobnie jest w ciąży. Ignaś domyślając się o co chodzi daje do zrozumienia, że byłoby całkiem fajnie, gdyby miał rodzeństwo. Poruszony tą informacją Brzozowski stara się być pomocny i wspierający dla Igi. Jednak ona nie może znieść jego nadmiernej troski i kategorycznie przypomina mu, że sama za siebie odpowiada. Michał nie wytrzymuje i daje jej do zrozumienia, że skoro jest z nim w ciąży to jej i dziecka zdrowie są również jego sprawą. Wkurzona jego naciskami Iga chce natychmiast wyprowadzić się. Kiedy Brzozowski próbuje ją zatrzymać Przybysz nie wytrzymuje i płacząc wyznaje, że ona jeszcze nie podjęła decyzji, czy chce urodzić ich dziecko. Brzozowski zapewnia ją, że nie będzie na nią naciskał i błaga, aby została. Iga nie wie co robić…

Artur pojawia się w sklepie Honoraty i dzieli się z nią swoim najnowszym pomysłem – w swoim garażu urządzi mamie salę prób. Hofferowa nie jest przekonana czy to dobry pomysł, aby starsza pani godzinami przesiadywała w garażu. Kwiatkowski jednak nie widzi innego wyjścia, aby pozbyć się hałasującej matki z mieszkania. Tym bardziej, że wszyscy sąsiedzi mają już serdecznie dość jej muzycznego hobby. Wyznaje też, że ostatnio Eleonora stała się nad wyraz nieznośna. W tym momencie pojawia się Eleonora, która słysząc słowa syna śmiertelnie obrażona natychmiast opuszcza sklep Honoraty. Kwiatkowski biegnie za mamą. Tymczasem Madame Irene udziela Romanowi kolejnej lekcji języka francuskiego, podczas której Hoffer uczy się podstawowych zwrotów, koniecznych w romantycznym i eleganckim Paryżu. Jakiś czas później Eleonora przeprasza Hofferową za swoje zachowanie i obiecuje sprzedać perkusje. Ku jej zaskoczeniu Honorata absolutnie nie zgadza się na ten pomysł i zachęca sąsiadkę do kontynuowania swojej pasji w innym miejscu, na przykład w garażu. Artur natychmiast kontynuuje temat i proponuje mamie swój garaż. Eleonora z wdzięcznością przystaje na ich propozycję. Kwiatkowski dziękuje Honoracie za sprytne rozwiązanie problemu z jego mamą. Będąc po coraz większym urokiem Hofferowej proponuje wypad na kawę i przejażdżkę jego motorem. Kiedy Honorata wyznaje mu, że jest mężatką, Artur wyraża nadzieje, że jej mąż zdaje sobie sprawę jaką ma cudowną żonę. Po powrocie do domu rozmarzona Honorata wyczuwa zapach damskich perfum. Roman przyznaje, że ma to związek z niespodzianką, którą dla niej szykuje i o której póki co nie może z nią rozmawiać…

Dyrektorka szpitala ma poważne problemy z mężem pacjentki, która oczekuje na przeszczep serca. Mężczyzna agresywnie domaga się od Kolendy, aby jego żona jak najszybciej dostała nowe serce. Kiedy pojawia się Kamil, wezwany przez Annę, mężczyzna przerzuca na niego agresję i żąda, aby lekarze natychmiast ratowali jego żonę. Kamil próbując zachować spokój tłumaczy mężczyźnie powody, dla których mają problemy ze znalezieniem odpowiedniego dawcy. Jednak oszalały mąż pacjentki nie chce słuchać żadnych wymówek. Nagle wyjmuje pistolet - mierząc w Kolendę i każe Hofferowi natychmiast zamówić serce dla jego żony – inaczej dyrektorka zginie! Niespodziewanie w gabinecie dyrektorki pojawia się Nalepa, a Kamil korzystając z chwili nieuwagi agresywnego mężczyzny rzuca się na niego i go obezwładnia. Podczas ich szarpaniny dochodzi do wystrzału, który na szczęście nikogo nie rani. Po wezwaniu policji, która zatrzymuje napastnika, Kamil widząc, że Kolenda wciąż jest w totalnym szoku stara się ją wesprzeć przyjacielską rozmową. Zdaniem Kolendy Hoffer uratował jej życie. Kamil bezskutecznie próbuje uzmysłowić jej, że to zbyt daleko posunięte wnioski. Jakiś czas później, po skończonej pracy Hoffer, widząc, że Anna wciąż jest w totalnej rozsypce, proponuje jej, że odwiezie ją do domu…

podziel się:

Pozostałe wiadomości