W odcinku 3496

Kadr z serialu Na Wspólnej - Marta i Mikołaj, odcinek 3497
Marta i Mikołaj - 3497

Nowak oznajmia córce, że wśród papierów i zapisków ze sterty śmieci wyrzuconych przez kogoś w lesie, nie ma żadnych śladów wskazujących na sprawcę. Co prawda znalazł kawałek koperty na której widnieje szczątkowy adres, ale to za mało. Chwilę później Igor wraz z córką i jej przyjaciółmi sprzątają zaśmiecony kawałek lasu. Podczas akcji Nowak próbuje wybadać Majka, jakie ma plany względem Julki. Z przerażeniem słyszy, że chłopak chce wejść na kolejny poziom. Oddycha z ulgą, kiedy okazuje się, że Majk miał na myśli swoje zamiłowanie do sportu i marzy o lepszej drużynie piłkarskiej. Po powrocie z lasu Nowakówna razem ze swoim chłopakiem przeglądają kolejne papiery i zapiski znalezione w stercie śmieci. W końcu Julka trafia na drugi kawałek koperty i udaje się im skompletować adres osoby, która go wyrzuciła. Nowak gratuluje córce i Majkowi zapału i profesjonalizmu zawodowych reporterów…

Szulcowie poruszeni wizytą chłopaka Mani dyskutują na jego temat. Zdaniem Wojtka ich córka jak najszybciej musi rozstać się z Leonem, który jako pełnoletni człowiek może namówić ją do „złego”. Żaneta natomiast uważa, że mąż przesadza i nie wszyscy chłopcy myślą tylko o jednym. Wojtek jednak upiera się przy swoim, co doprowadza do sprzeczki z żoną. Żaneta szybko ucina ich bezsensowny spór uświadamiając mężowi, że jeśli nie chcą, aby Mania ich znienawidziła muszą znaleźć jakiś kompromis. Szulc pojawia się w warsztacie Mira i wypytuje go o Kleczewskiego, któremu jakiś czas temu sprzedał samochód. Gdy dowiaduje się od przyjaciela, że ten uczy Irka jazdy w terenie, postanawia poczekać na Kleczewskiego i przeprowadzić z nim męską rozmowę w sprawie dzieci. Niestety ich rozmowa kończy się szarpaniną, którą prowokuje Irek sugerując, że Żaneta leci na jego super auto. Miro rozdziela mężczyzn i nakazuje im rozejść się. Tymczasem Żaneta robi swojej mamie wymówki, że wiedząc o Leonie nic jej nie powiedziała. Kopciowa spokojną, ale rzeczową rozmową uspokaja córkę, którą zapewnia, że syn Kleczewskiego w przeciwieństwie do swojego ojca jest porządnym młodym człowiekiem. Po powrocie do domu Żaneta uspokojona rozmową z mamą próbuje wytłumaczyć mężowi, że powinni zaufać Mani i Leonowi. Jednak Wojtek ani myli ufać synowi Kleczewskiego i robi żonie wyrzuty o przejażdżkę z Irkiem…

Zimińska stanowczo oznajmia córce, że jeśli chce wyjść na prostą musi się leczyć. Gosia jednak upiera się, że poradzi sobie sama – dogada się z mężem i przestanie pić. Danuta jednak nie odpuszcza – dała córce urlop zdrowotny, aby spokojnie mogła skorzystać z terapii. Obiecuje jej też pomoc finansową. Rano Gosia dzwoni do męża, któremu obiecuje zająć się dzieckiem i obiadem. Słysząc to Zimińska przypomina jej, że miała się zająć szukaniem terapii. Gosia wykrzykuje rodzicom, że poradzi sobie sama i nakazuje im zostawić ją w spokoju. Jakiś czas później pijana Gosia pojawia się w pracy. Danuta przy uczniach i Bednarczuk stanowczo każe jej opuścić szkołę. Kiedy Teresa próbuje komentować tę sytuację, Zimińska ostatkiem sił ucina zapędy wścibskiej koleżanki, a po jej wyjściu zaczyna płakać. Niebawem pijana Gosia pojawia się w przedszkolu synka i próbuje go odebrać. Kiedy wychowawczyni nie chce wydać jej dziecka, Gosia wszczyna awanturę, którą przerywa Marek. Zimiński przeprasza wychowawczynię za zachowanie córki i wyjaśnia, że on dziś odbierze wnuka. Marek próbuje zapanować nad pijaną Gosią, jednak ona nie daje przekonać się do powrotu do domu. Kiedy wieczorem Zimińscy bezskutecznie próbują skontaktować się z córką, Błażej uspakaja ich, że Gosia często tak znika, ale zawsze wraca. Nie mówił im o tym wcześniej, bo miał nadzieje, że jej przejdzie. Wzburzony Marek oznajmia zięciowi i żonie, że muszą zrobić wszystko, aby pomóc Gosi, nawet wbrew jej woli…

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości