Zimiński jest kompletnie rozbity po śmierci Natalii i zupełnie nie radzi sobie z maleńkim synkiem… Tymczasem Danką potężnie wstrząsnęła wiadomość o tej tragedii – wyobraża sobie, co przeżywa jej były mąż... Jest tak przejęta, że zupełnie zapomina o umówionym spotkaniu z Januszem!