Kasia dostaje list z Hiszpanii – po jego przeczytaniu cieszy się jak wariatka! Bogdanowi i Joannie tłumaczy, że dostała się do prestiżowej szkoły designu w Madrycie!!! Nie mówiła im, bo nie wierzyła, że się dostanie… Bogdan najpierw nie ogarnia, o czym córka mówi - potem wpada w prawdziwą wściekłość!