Joanna, Bogdan i dzieci jedzą wspólne śniadanie Wychodząc do szkoły Jarek prosi tatę o 300 złotych na opłacenie korepetycji z matmy. Zakłopotany Berg tłumaczy synowi, że nie wyciągnął pieniędzy z bankomatu. Na osobności Joanna proponuje Bogdanowi pomoc finansową. Daje mu do zrozumienia, że kocha go i wszystko, co jest jej, należy również do niego. Wzruszony Berg także wyznaje jej miłość... Zobaczcie fragment 1912 odcinka!