Jarek i Eliza przyjeżdżają do Wrocławia. Udają się do hotelu. Młody Berg w końcu odbiera telefon od ojca. Przyznaje się, że uciekł z Elizą. Wyjaśnia, że nie mógł jej puścić samej. Bogdan tłumaczy synowi, że uciekając tylko pogarszają swoją sytuację. Prosi go, żeby przyjechał z dziewczyną do ich domu. Jest pewien, że wspólnie znajdą jakieś rozwiązanie. Jarek nie podziela jednak optymizmu ojca. Po chwili kończy połączenie. Zobaczcie fragment 2020 odcinka.