Oglądaj serial w player.pl >
Podczas dnia prasowego serialu "BrzydUla" porozmawialiśmy z Pauliną Kondrak. Aktorka odpowiedziała na nasze pytania dotyczące Bożenki. Pierwszym i najważniejszym jest rozwikłanie zagadki, którego adoratora wybierze.
- Zobaczymy, który się najbardziej postara - mówi dość tajemniczo Kondrak.
Trzeba przyznać, że to nie jest łatwy wybór, szczególnie że każdy z panów jest zupełnie inny i kierują nim różne intencje. Zagadka "Kryspin, Adam czy Aleks?" pozostaje wciąż nierozwiązana.
BrzydUla: Jak bardzo zmieniła się Bożenka?
Wszyscy pamiętamy, jak Bożenka pojawiła się w Warszawie. Młoda dziewczyna z marzeniami chciała podbić świat i robić ogromną karierę. Początki nie były kolorowe, a jej pewność siebie mogła niektórych odstraszać. Jak zmieniła się od początku? Jaką drogę przebyła?
- Myślę, że Bożenka to jest takie duże dziecko. Ma przyspieszony kurs dojrzewania i udało jej się trochę nabrać doświadczenia i czegoś nauczyć o życiu. (...) Na pewno się uspokoiła. Z takiej bardzo nieokrzesanej osoby bardzo się uładziła, wpasowała się do pracy. Staje się coraz bardziej profesjonalna - odpowiada Paulina Kondrak.
BrzydUla: Co Paulina Kondrak lubi w Bożence?
Bożenka nosi w sobie odrobinę szaleństwa, co daje aktorce duże pole do popisu:
- Uwielbiam się powygłupiać w roli Bożenki. Uwielbiam to, że ona jest pozytywna.
Co czego Szymczykową w przyszłości? Trzeba oglądać kolejne odcinki, by przekonać się, jak potoczą się jej losy.
ODWIEDŹ NASZ PROFIL NA INSTAGRAMIE>