Wielkimi krokami zbliża się premiera nowego, jesiennego programu TVN „Totalne remonty Szelągowskiej”. Rozpoczęły się już zdjęcia do pierwszych odcinków formatu, który w całości poświęcony jest metamorfozom domów oraz mieszkań. W przeciwieństwie do poprzednich programów tej znanej z TVN Style oraz HGTV projektantki wnętrz tym razem remontowane będzie nie jedno pomieszczenie, a wszystkie! Ekipa ma więc zaledwie tydzień na całkowitą zmianę wnętrza naszych bohaterów. To ogromne wyzwanie dla członków zespołu Doroty Szelągowskiej, dlatego nikt – również nasza prowadząca – nie opuszcza placu budowy.
Reporter „Dzień Dobry TVN” odwiedził ją w prowizorycznym warsztacie ustawionym na jednym z warszawskich osiedli. Dorota Szelągowska z entuzjazmem opowiedziała mu o swoim nowym projekcie. Od razu widać, że jest on dla dekoratorki niezwykle istotny. - Ma cudowny tytuł „Totalne remonty Szelągowskiej” bo rzeczywiście jest totalnie i jestem ja. I to jest coś absolutnie wspaniałego, ponieważ są też nowe zasady – zachwycała się. - Bohaterowie nie zgłaszają się sami, tylko są zgłaszani przez ludzi, dla których zrobili coś dobrego. Przez naprawdę fantastyczne osoby. Pokazujemy wspaniałe historie i pokazujemy, że dobro wraca.
Jeszcze raz podkreśliła, że właściciele remontowanych mieszkań nie mogą dowiedzieć się o tym, że zostaną zgłoszeni. Nasza prowadząca stara się wywołać u nich jak największe zaskoczenie. - Totalna niespodzianka. Wyobraź sobie: siedzisz sobie w knajpie i nagle przychodzi Szelągowska i mówi: cześć, robię ci remont – tłumaczyła.
I podkreśliła, że choć już pracuje nad pierwszymi domowymi rewolucjami, to wciąż można zgłaszać swoich bliskich. - Casting cały czas trwa. My szukamy ludzi, którzy są społecznikami. Ludzi, którzy zrobili coś dobrego dla swojej społeczności i wykazali się myśleniem o innych. I nareszcie możemy się im odwdzięczyć. I to tak grubo, totalnie – zachęcała do zgłaszania się do swojego nowego programu.
I uchyliła rąbka tajemnicy na temat remontowanego aktualnie mieszkania oraz jego właściciela. Znajduje się ono w jednym ze starych warszawskich bloków. - Mieszkanie, które teraz robimy, nigdy nie było remontowane – przyznała. Opowiedziała także o tym, dlaczego zdecydowała się pomóc właśnie tej osobie. - Nasz bohater zamiast wyremontować to mieszkanie, udostępnił je firmie, by przetrwała podczas pandemii COVID. Zapłacił wszystkim pełną pensję, więc tak naprawdę swoją postawą uratował kilkanaście osób.
Jeżeli i wy znacie osoby, które zamiast zrobić coś dla siebie, pomogły innym, a ich dom lub mieszkanie potrzebuje remontu, to nie wahajcie się ani chwili. Pokażmy ludziom dobrej woli, że dobro wraca. Dla nas to tylko kilkanaście minut, a totalny remont ekipy Doroty Szelągowskiej może odmienić czyjeś życie. Formularz castingowy znajdziecie tutaj.
Totalne remonty Szelągowskiej: Zgłoś przyjaciół do programu