Tygodnie badań, skrupulatne analizy, tomy notatek, kolejne spotkania, długie rozmowy i przemyślenia… Dzięki tym wszystkim staraniom ekspertów, tydzień temu poznaliśmy trzy pary, które zdaniem specjalistów powinny wziąć ślub i z powodzeniem pracować nad wspólną szczęśliwą przyszłością. Znamy już potencjalnych małżonków, ale na tym etapie oni ciągle jeszcze nie wiedzą, że zostali wytypowani spośród wszystkich uczestników eksperymentu. Dziś okaże się jak zareagowali na informację, że to właśnie oni zostali wybrani przez ekspertów i już niedługo wezmą ślub z nieznajomą osobą. Przyszli nowożeńcy będą musieli powiadomić niczego nieświadome rodziny o swoich planach, i skonfrontować się z opinią bliskich. Wydarzenia dzieją się bardzo szybko, eksperyment rozpoczyna się na dobre, jedna z par już dziś przestąpi próg Urzędu Stanu Cywilnego.
W drugim odcinku programu, eksperci ruszyli w Polskę, by odwiedzić przyszłych małżonków i poinformować, że to właśnie ich życie zmieni się niedługo na zawsze. Specjaliści chcą przekazać tę najważniejszą informację w rozmowie twarzą w twarz, więc żaden z bohaterów nie zna prawdziwego powodu wizyty gościa. Przyszli nowożeńcy są przekonani, że kolejne spotkanie z ekspertem będzie kolejnym etapem badań i analiz. Jak wielkie będzie zdziwienie Magdy gdy okaże się, że psycholog Piotr Mosak chce przekazać wiadomość o nadchodzącym wielkimi krokami ślubie? Czy pełen emocji Jacek będzie w stanie powstrzymać swoją ciekawość i zaakceptować, że seksuolog Monika Staruch nie może udzielić mu żadnych informacji o jego przyszłej małżonce? Kto z bohaterów przyjmie informację o nadchodzącym ślubie z entuzjazmem, a kogo pokonają nerwy oraz stres? Czasu do ślubu jest na tyle mało, że nie można pozwolić sobie na zwlekanie – rodziny muszą zostać poinformowane jeszcze tego samego dnia. Rozemocjonowani bohaterowie staną więc twarzą w twarz ze swymi najbliższymi i po raz pierwszy opowiedzą im o eksperymencie, w którym wzięli udział i powiadomią jednocześnie o swoim ślubie z nieznajomą osobą. Jakie będą reakcje rodziców, czy wszyscy z łatwością zaakceptują decyzję swojego dziecka? A może to właśnie oni zasieją wątpliwości w przyszłych małżonkach? Zaledwie dni dzielą teraz nowożeńców od dnia ślubu. Czy żadna Panna Młoda nie zrezygnuje z udziału w eksperymencie? Czy każdemu Panu Młodemu wystarczy odwagi i determinacji, by stanąć w ciemno przed urzędnikiem?
Z całą pewnością możemy stwierdzić, że Ewa i Darek zmierzają już prostą droga do celu, którym ma być wspólne życie. Oboje bardzo mocno zaufali wiedzy i doświadczeniu ekspertów, oboje są zdeterminowani i zdecydowani, że to właśnie teraz jest idealny moment na ślub. Nawet jeśli z nieznajomą osobą. Oboje mają też bardzo mało czasu na przedślubne przygotowania. Ewa musi w ciągu kilku dni znaleźć sukienkę idealną, dopasować buty, zorganizować swój ślubny makijaż, a o próbnej fryzurze może jedynie pomarzyć, bo czas płynie nieubłaganie. Czy to w ogóle możliwe, by dobrze wyglądać i wspaniale czuć się na własnym ślubie w takich okolicznościach? Darek sprawia wrażenie spokojnego i opanowanego, ale i jemu udziela się atmosfera napięcia. Przygotowania muszą nabrać ogromnego tempa, wszystkimi targają duże emocje, a niepewność i ogromny przedślubny stres powodują, że w dniu ślubu Panna Młoda jest cała w nerwach, niczym tykająca bomba. Nawet w przypadku długo i skrupulatnie planowanych ślubów istnieje przecież ryzyko, że w ostatniej chwili wydarzy się coś nieprzewidzianego, a co dopiero gdy wszystko organizowane jest na ostatnią chwilę? Czy Młodej Parze do końca wystarczy odwagi i zdecydowania? A może pokona ich stres, a wątpliwości okażą się potężniejsze niż nadzieje? Czy Ewie i Darkowi uda się w końcu spotkać przed urzędnikiem Urzędu Stanu Cywilnego i spojrzeć sobie w oczy ten pierwszy raz?
