Katarzyna Pętlak

Ma 42 lata i mieszka w Bartągu pod Olsztynem. Pracuje jako manager w instytucie kosmetycznym.

Gołąbki w dwóch sosach
● 1 kg mięsa mielonego wołowego
● 1 duża biała kapusta
● 250 g ryżu surowego
● oliwa
● sól, pieprz
● cebula biała
● cebula czerwona
● pomidory suszone 7 szt.
● wywar rosołowy 2 l
● passata pomidorowa 1 l
● mąka pszenna
● mleko
● koperek świeży
● chrzan wasabi
● ziemniaki gotowane
● masło
● boczek parzony w plastrach
Kapustę nacinamy dookoła głąbu głęboko i pod kątem tak, żeby odciąć liście. Do ranka wlewamy 1 l rosołu i uzupełniamy do ⅔ wodą. Dodajemy szczyptę soli. Wkładamy całą kapustę, gotujemy. Stopniowo obieramy liście kapusty, gdy te zmiękną, jeden po jednym, uważając aby ich nie uszkodzić. Ugotowane, przekładamy do miski. W tym czasie cebule obieramy i kroimy drobno. Podsmażamy na oliwie do zeszklenia, doprawiamy solą. Suszone pomidory zalewamy wrzątkiem i namaczamy aż zmiękną. Ryż podsmażamy na 2 łyżkach oliwy, solimy i zalewamy wrzątkiem, gotujemy 10 minut na małej mocy (ma pozostać lekko twardy). W tym czasie przekładamy mięso do dużej miski, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy ostudzony ryż, podsmażone cebule z oliwą i drobno posiekane suszone pomidory. Wszystkie składniki mieszamy. `
Każdemu z liści wycinamy zgrubienia, nacinając je poziomo od strony głąbu. Robimy kulkę lub łezkę z farszu i umieszczamy ją przy krawędzi liścia od jego zewnętrznej strony i zawijamy szczelnie, rolujemy podkładając boki do środka. Gdy gołąbek jest już szczelnie zamknięty, przycinamy końcówkę liścia dla równego wykonczenia.
Gołąbki układamy w naczyniu do pieczenia wyłożonym papierem, ciasno, jeden przy drugim. Należy pamiętać, że naczynie powinno być sporo wyższe niż nasze gołąbki ponieważ zalewamy je resztą rosołu i wodą z namaczania suszonych pomidorów, które będą wrzały w trakcie pieczenia. Od góry stos gołąbków szczelnie przykrywamy pozostałymi liśćmi naszej kapusty i przykrywką naczynia. Pieczemy wszystko w temperaturze 180 stopni przez 45 minut od zagotowania, następnie w 120 stopniach przez kolejne 2 godziny.
Na patelni robimy beszamel: podgrzewamy oliwę, dodajemy kilka łyżek mąki i stopniowo dolewamy mleko, ciągle mieszając. Sos dzielimy na 2 części, do jednej dodajemy 1l passaty pomidorowej, doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem i bardzo drobno posiekanym koperkiem. Do drugiej części dodajemy chrzan wasabi i dużo bardzo drobno posiekanego koperku (ten sos dodatkowo miksujemy dla pięknego zielonego koloru).
Ugotowane ziemniaki tłuczemy podgrzewając z masłem i mlekiem. Doprawiamy solą do smaku. Boczek parzony pieczemy w piekarniku z grillem przez 10 minut w 190 stopniach. Boki foremki wykładamy upieczonym boczkiem, na środek wkładamy ziemniaki, wyciskamy praską pożądany kształt. Od góry dekorujemy go koperkiem. Obok układamy upieczonego gołąbka, którego zalewamy sosem pomidorowym. Talerz dekorujemy sosami pomidorowym i chrzanowym wg fantazji.
Pozostałe wiadomości