Na początku parę słów o mnie. Jestem Kimś. A w momentach, w których nie mieszkam gdzie indziej, mieszkam w TVN-ie, gdzie wszyscy patrzą na mnie jak w tęczę. To znaczy, przypuszczam, że tak samo, chociaż empirycznych dowodów powyższego stwierdzenia nie posiadam, z powodu generalnego braku tolerancji, dla osób, które w moim towarzystwie nie patrzą w jedynie słusznym kierunku, który to kierunek całkowicie przypadkowo zawsze wypada jakoś akurat tam, gdzie siedzę.
Co robić, ten typ tak ma…
Ale dość o mnie. Porzućmy (na chwilę) wykwity retoryki! Zostawmy w spokoju mą dźwięczną frazę, tak uroczo przeplataną racami humoru i perełkami intelektu.
Albowiem moje dzisiejsze przesłanie jest proste, jak podanie Lewandowskiego aczkolwiek głębokie jak oczy Miss Poloni:
Wróciłem!!!
Tęskniliście?