Szymon Majewski na antenie w radiu przez godzinę zastanawiał się jak wygląda "lachociąg". Musiał interweniować jego kolega, który z Ursynowa przyjechał rowerem, by przerwać potok słów Szymona.
podziel się:
Szymon Majewski na antenie w radiu przez godzinę zastanawiał się jak wygląda "lachociąg". Musiał interweniować jego kolega, który z Ursynowa przyjechał rowerem, by przerwać potok słów Szymona.